Grupa akcjonariuszy posiadająca łącznie ponad 10 proc. kapitału Próchnika oczekuje przyspieszenia tempa rozwoju spółki. Swoje plany przedstawiła zarządowi spółki. Zdaniem Przemysława Andrzejaka, jednego z akcjonariuszy (ma około 0,5 proc. kapitału), chodzi głównie o rozszerzenie oferty o odzież damską i tekstylia domowe. Konieczna jest również szybsza niż do tej pory rozbudowa sieci salonów firmowych w kraju i za granicą.
Akcjonariusze podkreślają, że w celu realizacji tych planów są gotowi do udzielenia producentowi garniturów i odzieży wierzchniej pomocy finansowej. Na razie nie mówią jednak o szczegółach. W pierwszej kolejności chcą zdobyć kontrolę i większy wpływ na działalność łódzkiego przedsiębiorstwa.
Chcą to osiągnąć poprzez wprowadzenie swoich przedstawicieli do rady nadzorczej (NWZA z takim porządkiem obrad jest zaplanowane na 7 listopada). - Jeśli do utrzymania kontroli konieczne będzie zwiększenie zaangażowania w kapitale spółki, to jesteśmy na to przygotowani - twierdzi P. Andrzejak. Teraz nie ma nikogo z ponad 5-proc. udziałem w kapitale.
Mikołaj Habit, wiceprezes Próchnika, jest zadowolony ze spotkania z grupą akcjonariuszy. Jego zdaniem, pomysły przez nich prezentowane są zgodne z planami zarządu. W piątek kurs Próchnika wzrósł o 4,2 proc., do 1,72 zł.