Trzeci kwartał był dla krakowskiego portalu Interia.pl najsłabszym okresem rozliczeniowym w tym roku - przyznał wczoraj zarząd spółki. Wynik netto firmy spadł o 23 proc., do 0,82 mln zł. Jak tłumaczył wiceprezes Dariusz Mazurkiewicz, właśnie w tym kwartale na wynikach firmy zaczęła silnie ważyć amortyzacja (papierowy koszt, odzwierciedlający utratę wartości majątku). Za sprawą intensywnych inwestycji Interii (po dziewięciu miesiącach sięgnęły 7,7 mln zł) amortyzacja urosła w III kwartale o 29 proc., do 1,29 mln zł.

Coraz większą pozycję po stronie kosztów spółki stanowią wynagrodzenia pracowników. Spółka nie podała ich wartości, bo stanowią część kosztów operacyjnych, do których Interia.pl zalicza koszty umów barterowych, a pilnie strzeże tajemnicy, ile wynoszą. D. Mazurkiewicz powiedział jedynie, że wynagrodzenia były po trzech kwartałach tego roku o 63 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2006 roku. Połowa tego wzrostu to efekt powiększającej się liczby pracowników portalu, połowa - efekt podwyżek. Na koniec września Interia zatrudniała 260 osób, podczas gdy rok wcześniej 179. Przyrost etatów spowodowało m.in. rozstanie z Brokerem FM, po którym Interia musiała zbudować własną sieć sprzedaży reklamy. Poza tym D. Mazurkiewicz tłumaczył, że w Krakowie rynek informatyków i programistów jest szczególnie trudny (Małopolska to zagłębie krajowych i zagranicznych firm informatycznych i telekomunikacyjnych).

Mimo nie najlepszego kwartału zarząd Interii podtrzymał roczny plan, zakładający, że przychody i zysk netto firmy urosną o 30 proc., do odpowiednio około 70 mln zł i 7 mln zł. Oznacza to, że w trwającym IV kwartale portal musi wypracować 25 mln zł przychodów, czyli ponad połowę sprzedaży z pierwszych dziewięciu miesięcy. To sporo, nawet jak na zwyczajowo najlepszy ostatni kwartał. Zarząd tłumaczył, że zaplanował w tym okresie m.in. kampanię reklamową Interii w innych mediach wartą 5 mln zł. Spółka pokryje ten koszt, dając w barterze powierzchnię portalu. Poza tym D. Mazurkiewicz spodziewał się sporego wzrostu gotówkowych przychodów reklamowych spółki, które po trzech kwartałach powiększyły się o 49 proc.

W 2008 roku Interia.pl chce rozwijać się w tempie podobnym do tegorocznego, a jej rentowność netto ma przekroczyć 10 proc. Zyskowność portalu będzie uzależniona od wielkości inwestycji oraz wzrostu kosztów pracowniczych (spółka planuje dalszą rozbudowę działów sprzedaży reklamy, szczególnie regionalnej, i zakłada 8-proc. indeksację). Inwestycje portalu będą w dużej mierze pochodną popularności, jaką - ma nadzieję zarząd - zdobędzie udostępniona wczoraj gra internetowa "Arthic". To międzynarodowy produkt, którego wprowadzenie Interia.pl zapowiadała od początku roku. Gra (jest w języku angielskim) od 2008 roku będzie promowana za granicą. W tym roku nakłady na jej wytworzenie wyniosły niecały milion. W 2008 roku mogą być dwukrotnie wyższe. Jeśli produkt zdobędzie popularność, spółka będzie musiała zainwestować np. w serwery.