Cena złota coraz bliższa rekordu

Nic tak dobrze nie robi cenie złota, jak złe wiadomości gospodarcze czy napięcia polityczne na arenie międzynarodowej. Tych pierwszych ostatnio nie brakuje

Publikacja: 12.11.2007 07:13

Zamieszanie na rynkach finansowych ostrasza inwestorów od kupowania akcji, zwłaszcza tych firm, które mogą mieć cokolwiek wspólnego z kredytami hipotecznymi, i to nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Każde zamieszanie skłania do umieszczania pieniędzy w tak zwanych bezpiecznych lokatach. Do takich od lat zalicza się złoto.

Droga ropa i słaby dolar

windują ceny kruszcu

Złoto zazwyczaj drożeje też wtedy, gdy rosną ceny ropy naftowej, bo inwestorzy szukają w nim zabezpieczenia przed grożącą inflacją. Popyt na złoto zwiększa się również wtedy, gdy słabnie dolar, bo dla posiadaczy innych walut staje się ono tańsze, a inwestujący wcześniej w amerykańskie aktywa wolą zamiast tego lokować pieniądze w szlachetny kruszec, by ich wartość nie spadała razem z kursem dolara.

Z połączeniem wszystkich tych czynników mamy do czynienia od dłuższego czasu, ale ze szczególnym natężeniem wystąpiły one w minionym tygodniu. I w rezultacie złoto zdrożało przez kilka dni o 4,4 proc., a od początku roku o 31 proc. Dolar jest najtańszy w stosunku do euro od wprowadzenia tej waluty w 1999 r., najtańszy do szwajcarskiego franka od 12 lat, a do brytyjskiego funta od 1981 r. Do tak niskich notowań amerykańskiej waluty walnie przyczyniły się chińskie zapowiedzi zmiany struktury tamtejszych rezerw walutowych sięgających 1,43 mld USD. Zmiana struktury to nic innego, jak sprzedawanie dolarów i kupowanie innych walut, bo dotychczas większość rezerw, nie tylko chińskich, lokowana była w dolarach i amerykańskich obligacjach.

Cena ropy zbliża się do 100 USD za baryłkę i jest prawie o 70 proc. wyższa niż na początku roku. Złoto rekord na poziomie 850 USD za uncję osiągnęło w styczniu 1980 r., po tym jak ropa w ciągu roku zdrożała dwukrotnie, co spowodowało wysoką inflację.

Na popołudniowym fixingu w Londynie uncja złota kosztowała w piątek 831,50 USD, o 10 USD taniej niż dzień wcześniej. Spowodowała to informacja o sprzedaży przez europejskie banki centralne w październiku 50 ton złota.

Chiny za rok będą

największym producentem

Złoto drożeje nie tylko w wyniku rosnącego popytu inwestycyjnego. Coraz więcej potrzebują go także jubilerzy, bo coraz więcej ich wyrobów kupują na przykład szybko bogacący się Chińczycy. A popyt ze strony jubilerów stanowi 75 proc. światowego zapotrzebowania na złoto. W I kwartale tego roku (późniejszych danych World Gold Council nie ma) chiński popyt na złoto wzrósł o 31 proc. W II kwartale światowy popyt był o 19 proc. większy niż przed rokiem. Globalna produkcja złota wzrosła w I półroczu o 2,4 proc. Największy przyrost produkcji i w tej dziedzinie odnotowano w Chinach. W pierwszych 9 miesiącach br. o 13,1 proc. Przy takiej dynamice jeszcze w tym roku Chiny wysuną się na drugie miejsce na świecie w produkcji złota, a w przyszłym na pierwsze, wyprzedzając kolejno USA i RPA.

Na rosnącej wartości metali

można zarabiać także w Polsce Zwyżki cen złota to także grubsze portfele niektórych Polaków. Tych, którzy zainwestowali w dostępne na naszym rynku instrumenty oparte choć w części na zmianach wartości tego metalu.

Od końca września na warszawskiej giełdzie notowane są certyfikaty strukturyzowane wiedeńskiego Raiffeisen Centrobanku. Jeden z nich, Gold Quanto Open-End Certificate, wprost naśladuje zmiany ceny uncji złota. Zawiera przy tym zabezpieczenie przed ryzykiem walutowym (dolar do euro).

Rodzimi inwestorzy mogą również handlować kontraktami terminowymi na złoto za pośrednictwem m.in. dwóch domów maklerskich: X-Trade Brokers i TMS Brokers. Pierwszy z nich pośredniczy w transakcjach na rynku OTC (pozagiełdowym). Natomiast drugi broker

oferuje derywaty notowane na giełdzie Chicago Board of Trade w USA.

Ofertę, dzięki której na rosnącej wartości złota można zarabiać także nad Wisłą, ma również jedno z towarzystw funduszy inwestycyjnych. Investors TFI proponuje zakup certyfikatów funduszu zamkniętego Investor Gold. Inwestuje on w instrumenty pochodne oparte na cenie złota, srebra, platyny i palladu. Od września 2006 r. zostało wyemitowanych pięć serii certyfikatów tego funduszu o łącznej wartości ponad

37 mln zł. Na tej inwestycji można było zarobić przez pierwsze 10 miesięcy tego

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy