Hydrobudowa Włocławek (wkrótce zmieni nazwę na Hydrobudowa Polska) podpisała kontrakt z inną firmą z grupy PBG na budowę kanalizacji sanitarnej i deszczowej w Tychach na terenie dzielnic: Zwierzyniec, Wartogłowiec i Zawiść. Umowa zawarta z poznańską Hydrobudową 9 opiewa na 65,5 mln zł (netto).

Dlaczego prace w Tychach wykona giełdowa firma, a nie jej siostrzana spółka, która wygrała przetarg? - Chodzi o optymalizację kosztów. Fakt, że kontrakt będzie realizować firma posiadająca bazę sprzętową na Śląsku, a nie w Wielkopolsce, oznacza wymierne oszczędności - tłumaczy Jacek Krzyżaniak, rzecznik grupy PBG. Przypomnijmy, że przyszła Hydrobudowa Polska powstała w wyniku połączenia Hydrobudowy Śląsk i Hydrobudowy Włocławek. W przyszłości ma również przejąć Hydrobudowę 9 od spółki matki.

Umowa z "Dziewiątką" zakłada budowę m.in. ponad 25 km kanalizacji sanitarnej, prawie 23 km kanalizacji deszczowej oraz sześć pompowni ścieków. Zadanie ma być wykonane do października 2009 r.

Giełdowa firma będzie zatem prowadzić równolegle prace na terenie pięciu dzielnic Tychów. Przypomnijmy, że w kwietniu spółka (jeszcze jako Hydrobudowa Śląsk) podpisała umowy z władzami miasta na budowę kanalizacji sanitarnej i deszczowej w dzielnicach Wilkowyje i Mąkołowiec. Kontrakty opiewające łącznie na 23,7 mln euro (ponad 86 mln zł) mają być zrealizowane w ciągu 28 miesięcy.

Szybko zapełniający się portfel zamówień giełdowej Hydrobudowy może pomóc spółce w sprzedaży nowych akcji. 19 listopada akcjonariusze firmy będą decydować o emisji do 72 mln walorów serii K. Wczoraj za jeden papier budowlano-inżynieryjnej spółki płacono 497 zł, po spadku kursu o 0,4 proc.