Rada nadzorcza Próchnika dała zarządowi miesiąc na przygotowanie szczegółowego planu rozwoju przedsiębiorstwa. Ma zostać przedstawiony w połowie grudnia. Wstępnie deklarowane jest m.in. poszerzenie oferty o odzież damską i młodzieżową.
Roszady w zarządzie
Opracowania strategii oczekuje grupa łódzkich akcjonariuszy (z ponad 10-proc. udziałem w kapitale), którzy na ostatnim NWZA wprowadzili do nadzoru swoich przedstawicieli. Zanim jednak ci formalnie objęli stanowiska (14 listopada), "stara" rada w ostatnim dniu urzędowania odwołała prezesa Jacka Pudło. - Ta decyzja była całkowicie nieodpowiedzialna i naruszała wszelkie zasady - uważa Przemysław Andrzejak, członek "nowej" rady nadzorczej i akcjonariusz (ma prawie 0,5 proc. walorów). J. Pudło był poza firmą, jednak zaledwie przez jeden dzień. Został przywrócony na swoje stanowisko z udzielonym mu kredytem zaufania.
Do ścisłego kierownictwa łódzkiej firmy nowa rada wprowadziła jednak swoją osobę - Krzysztofa Maciaszczyka. Wcześniej był dyrektorem ds. rozwoju sieci handlowej, a także kierownikiem ds. logistyki w Próchniku. Zastąpił Krzysztofa Okońskiego, który jako wiceprezes zarządu odpowiadał za finanse spółki. - Chcemy mieć na tym stanowisku zaufaną osobę - mówi P. Andrzejak. Kredyt zaufania ma też Mikołaj Habit, drugi wiceprezes Próchnika. Dlatego, przynajmniej na razie, pozostanie w firmie.
Akcjonariusze pokaýà,