"Na rynku walutowym widać rosnącą awersję do ryzyka, co przełożyło się na lekkie osłabienia złotego. Ten trend może być kontynuowany w najbliższych dniach" - uważa analityk Banku Handlowego, Piotr Kalisz.
Według niego, kolejne sesje będą przebiegać pod dyktando wydarzeń na rynkach bazowych.
"Dzisiejsze wydarzenia polityczne, ani dane o sytuacji na rynku pracy nie wpłynęły na kurs złotego. Waluty ostatnio słabo reagują na dane z Polski, więc jeśli nic ważnego nie wydarzy się za granicą, także w Polsce będzie dość spokojnie" - wyjaśnia Kalisz.
W piątek ok. 17:00 za jedno euro inwestorzy płacili 3,6795 zł, a za jednego dolara 2,5149 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,4632.
W piątek ok. 9:40 za jedno euro inwestorzy płacili 3,6681 zł, a za jednego dolara 2,5121 zł. Euro/dolar był kwotowany na 1,4603.