Przedsiębiorstwo Stoen złożyło w Sądzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów zażalenie na decyzję prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o wstrzymaniu uwolnienia cen energii. - W naszej opinii nie było do tego podstaw. Liczymy na uchylenie postanowienia prezesa URE - mówi Magdalena Borek-Dwojak z biura prasowego spółki.

Prezes URE Piotr Swora postanowił powrócić do starego systemu i tym samym do urzędowej regulacji cen, tłumacząc to niezgodnością decyzji swojego poprzednika Adama Szafrańskiego ze stanowiskiem Komisji Europejskiej. Gdyby nie to, właściciele koncesji na obrót energią nie musieliby od 1 stycznia 2008 r. czekać na zatwierdzenie cen energii, tzw. taryf, przez URE.

Stoen jest drugą firmą, która złożyła do SOKiK-u zażalenie. Pierwszą był szwedzki Vattenfall. Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak powiedział wczoraj TVN CNBC, że stoi po stronie przedsiębiorstw, bo urząd nie powinien wycofywać się z raz podjętej decyzji. Już wcześniej zwracał on uwagę, że po wydzieleniu dystrybucji z firm energetycznych są one zwolnione z obowiązku przedstawiania taryf.

PAP