Stopy do cięcia, bo tempo słabnie

W trzecim kwartale PKB w USA wzrósł aż 4,9 proc., ale będzie coraz gorzej, bo ujawniają się skutki kryzysu hipotecznego

Publikacja: 30.11.2007 07:48

Kryzys mieszkaniowy w USA jeszcze nie osiągnął dna, a skala szkód, jakie poczynił w różnych sferach gospodarki, coraz bardziej zaskakuje. Nawet wysokich przedstawicieli banku centralnego USA. Mervyn King, szef Banku Anglii, obawia się dalszego spadku cen aktywów i pogorszenia sytuacji na rynkach kredytowych. Mówił o tym wczoraj w parlamencie.

Gorzej na rynku domów

Ogłoszone w czwartek wyniki sprzedaży nowych domów w październiku w USA były gorsze od prognoz. W ujęciu rocznym kupiono ich 728 tys., a nie 750 tys., jak prognozowali specjaliści, mimo że ceny poszły w dół aż o 13 proc., najbardziej od prawie 40 lat.

Na rynku wtórnym sytuacja też okazała się gorsza od prognoz. Sprzedaż w ubiegłym miesiącu zmniejszyła się o 1,2 proc., do 4,97 miliona w skali roku, co było najniższym poziomem od 1999 r., kiedy zaczęto publikować takie informacje. W jeszcze większym stopniu niż liczba sprzedanych domów na rynku wtórnym obniżyła się średnia cena domów. W ciągu roku spadła o 5,1 proc., do 207 tysięcy dolarów. Na koniec października liczba używanych domów przeznaczonych do sprzedaży wzrosła o 1,9 proc., do 4,45 miliona. Ta podaż wystarczyłaby na 10,8 miesiąca.

2008 r. będzie trudniejszy

Dla firm budowlanych nadeszły ciężkie czasy. Horton Inc z Teksasu, druga w branży, w III kwartale tego roku miała najgorsze wyniki od co najmniej dziesięciu lat. Donald Tomnitz, jej dyrektor generalny, przewiduje, że 2008 r. będzie jeszcze trudniejszy niż obecny.

- Sytuacja na rynku domów jest zła, spada też dynamika wydatków inwestycyjnych - zauważa Haseeb Ahmed, analityk JP Morgan Chase., nawiązujący do spadku zamówień na dobra trwałego użytku.

Po dziesięcioletnim boomie zmienia się też koniunktura na brytyjskim rynku nieruchomości. W listopadzie, w stosunku do października, ceny domów spadły tam o 0,8 proc., średnio do 184,1 tys. funtów, i był to największy spadek od czerwca 1995 r. W ujęciu rocznym ceny jednak wciąż rosną, chociaż coraz wolniej. Drożeją kredyty na zakup domów. Według niektórych ocen, około jedna trzecia właścicieli domów może mieć poważne trudności finansowe, jeśli wzrośnie oprocentowanie w segmencie ryzykownych kredytów.

Nadzieja w bankach

Ostrzejsze kryteria udzielania kredytów mogą negatywnie wpłynąć na wydatki konsumentów i inwestycje, w największym stopniu wpływające na wzrost PKB. Aby zapobiec spadkowi tempa rozwoju gospodarki, Bank Anglii będzie musiał ciąć oprocentowanie wynoszące obecnie 5,75 proc.

Takiego samego ruchu inwestorzy spodziewają się też w USA. Wprawdzie w III kwartale dynamika PKB wyniosła tam 4,9 proc., jeden punkt procentowy więcej, niż wynikało z dotychczasowych szacunków, ale będzie coraz gorzej. Co najmniej do końca 2008 r.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy