Przedstawiciel hotelowej grupy przyznaje, że w pierwszym półroczu za sprawą spadku liczby turystów oraz biznesmenów obniżyła się frekwencja w należących do Orbisu obiektach. Zapewnia jednak, że firmie udało się utrzymać średnią cenę za pokój. Przypomnijmy, że w 2008 r. frekwencja wyniosła 53,6 proc., a średnia cena za pokój 232,3 zł.
Od początku roku liczba pracujących w Orbisie osób spadła o 6 proc. (do około 3,1 tys.). Ireneusz Węgłowski zapewnia, że zwolnienia mają na celu dostosowanie zatrudnienia do pogarszających się warunków rynkowych i są realizowane przede wszystkim w placówkach o największym spadku frekwencji. Wiceprezes Orbisu zapewnia, że jeśli utrzymają się tendencje z końcówki II kwartału, to dalsza redukcja nie będzie potrzebna.
Znacznie większe zwolnienia planowane są w Orbisie Travel. W 2009 r. zatrudnienie w tej spółce ma spaść o 50 proc. w porównaniu z końcem 2007 r. (przeciętne zatrudnienie w 2007 r. to 550 osób). Zwolnienia spowodowane są restrukturyzacją spółki, która zakłada m.in. modyfikację sieci sprzedaży (w miejsce dużych agencji powstają biura zatrudniające po 1–2 osoby). Zmiany mają sprawić, że działalność firmy stanie się rentowna od 2010 r.