Zsumowany zysk netto dziewięciu największych banków notowanych na GPW nie przekroczył w II kwartale 1,4 mld zł – wynika z prognoz analityków z biur maklerskich. Jeśli średnia ich prognoz byłaby trafna, oznaczałoby to, że w porównaniu z tym okresem ubiegłego roku wyniki pogorszyły się o 56 proc.
[srodtytul]Rezerwy na opcje i nie tylko[/srodtytul]
Decydujące dla skali spadku zysków są odpisy z tytułu utraty wartości aktywów. Przed rokiem było to nieco ponad 300 mln zł. Teraz kwota ta przekroczyła 1,7 mld zł.
Za dużą część rezerw odpowiadają opcje walutowe. Wiele firm, z którymi do jesieni ubiegłego roku banki zawierały transakcje opcyjne, w związku ze spadkiem kursu złotego później nie było w stanie wywiązywać się ze zobowiązań wobec instytucji finansowych. To wymusiło znaczące odpisy zarówno w IV kwartale ubiegłego, jak i w I kwartale tego roku.
Chociaż szefowie banków już podsumowując wyniki pierwszych trzech miesięcy, wskazywali, że problem z opcjami stopniowo wygasa, to w II kwartale będzie on wciąż dostrzegalny. Dobitnie przypomniał o tym niedawno BRE Bank, który trzy tygodnie przed oficjalną publikacją wyników ostrzegł rynek, że m.in. właśnie z powodu opcji wykaże stratę. BRE ostrzegał jednak nie tylko przed odpisami związanymi z opcjami. Rezerwy dotyczą również należności kredytowych. Jak wynika z prognoz analityków, nie brakuje banków, których odpisy w II kwartale będą niemal dziesięciokrotnie wyższe niż rok wcześniej.