Rząd chce szybko sprzedać 10 proc. Polskiej Miedzi

Resort skarbu realizuje mimo protestów związkowców zapowiedź sprzedaży 10 proc. akcji miedziowego koncernu. Do ministerialnej kasy może wpłynąć 2,1 mld zł

Publikacja: 08.01.2010 07:11

Rząd chce szybko sprzedać 10 proc. Polskiej Miedzi

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Hawalej Grzegorz Hawalej

Dziś po sesji w transakcjach pakietowych resort skarbu będzie chciał sprzedać 20 mln akcji KGHM stanowiących 10 proc. kapitału. Informacja o planowanej transakcji do inwestorów finansowych dotarła w czwartek przed sesją. Mimo że od sierpnia 2009 r. przesądzone było zejście MSP do 32 proc. w kapitale spółki, akcje przez cały dzień silnie traciły na wartości. Ostatecznie kurs spadł o 4,50 proc.

Transakcje sprzedaży papierów przeprowadzić ma konsorcjum DM BZ WBK wraz z zagranicznymi podmiotami: Citigroup, Deutsche Bank i ING Groep. W przypadku zeszłorocznych sprzedaży resztówek całość transakcji obsługiwali polscy brokerzy. – Cena KGHM jest na poziomach sprzed kryzysu. Ceny miedzi po okresie istotnych zwyżek. Moment na sprzedaż akcji jest dobry – ocenia Marcin Gątarz, analityk UniCredit CAIB.

[srodtytul]Ile MSP weźmie za akcje[/srodtytul]

Patrząc na dotychczasową praktykę Skarbu Państwa, przedstawiciele rynku nie liczą na duże dyskonto również w przypadku akcji KGHM. Siedmiu zarządzających funduszami uważa, że cena będzie w przedziale 105–100 zł, czyli maksymalnie z 4-proc. dyskontem do ceny z wczorajszego zamknięcia. Sprzedaż 20 mln akcji po 105 zł oznaczałaby wpływy do budżetu rzędu 2,1 mld zł. – Jeśli MSP nie znajdzie chętnych na wszystkie akcje po oczekiwanej cenie, prawdopodobnie sprzeda tylko część oferowanych papierów, tak jak było to np. w przypadku zeszłorocznej sprzedaży akcji Pekao – ocenia Jarosław Lis, zarządzający Union Investment TFI.

Jednak już wieczorem pojawiały się spekulacje, że są chętni na wszystkie akcje. Zdaniem Krzysztofa Stupnickiego, prezesa Amplico TFI, popyt może się pojawić ze strony funduszy emerytalnych, które w zeszłym roku niedoważały tej spółki. – Krajowe instytucje mogą kupić akcje za 1 mld zł – twierdzi. Z popytem z zagranicy również nie powinno być problemu. – To jedna z nielicznych spółek z bezpośrednią ekspozycją na rynek surowców w naszym regionie. Dlatego z pewnością jest atrakcyjna dla wielu funduszy – twierdzi Andrzej Błachut, zarządzający Swiss and Global AM.

[srodtytul]KGHM tańszy od konkurencji[/srodtytul]

Obecna wycena na tle europejskiej konkurencji wygląda całkiem dobrze. Wskaźnik cena do zysku (P/E) nieznacznie przekracza 10, podczas gdy średnia dla spółek wydobywczych sięga 16. Lepsze są również prognozy. Oczekiwane P/E dla Polskiej Miedzi wynosi 9, a dla spółek z branży oczekuje się dwukrotnie wyższego wskaźnika. KGHM wyróżnia się in plus pod względem rentowności kapitałów własnych. Spośród 20 największych przedstawicieli branży tylko cztery spółki mają wyższy niż KGHM wskaźnik ROE (20 proc.). Częściowe dyskonto wobec firm z sektora uzasadnia to, że spółka wciąż jest kontrolowana przez Skarb Państwa.

[srodtytul]Dywidendowa spółka[/srodtytul]

Zgodnie z prognozą zarządu Polska Miedź w 2009 roku ma zarobić na czysto 2,25 mld zł (po trzech kwartałach miała 1,85 mld zł zysku). Według nieoficjalnych informacji projekt budżetu na 2010 rok zakłada natomiast zarobek nieco niższy od ubiegłorocznego. Rada nadzorcza rozpocznie omawianie założeń budżetu na najbliższym posiedzeniu, na początku lutego. W tym roku KGHM chce przejąć zagraniczne złoże miedzi. Priorytetami będą też zwiększenie produkcji miedzi i srebra oraz wdrożenie kolejnych etapów programu oszczędnościowego „Efektywność”.

[ramka][b]Michał Marczak - szef analiz DI BRE[/b]

Cena miedzi jest na bardzo wysokim poziomie. Moim zdaniem moment jest idealny dla Skarbu Państwa, bo uważam, że tak wysokie ceny surowców nie utrzymają się przez cały rok. Jeśli cena za akcje będzie na odpowiednim poziomie, to zarówno polskie lokalne fundusze TFI i OFE, jak i zagraniczne podmioty będą nimi zainteresowane. Myślę, że inwestorzy oczekują dyskonta. Do tej pory było ono małe ze strony Skarbu Państwa, ale pamiętajmy, że przy poprzednich transakcjach indeksy giełdowe były niżej niż obecnie, a na wyższych poziomach ryzyko kupna akcji jest większe. KGHM to specyficzna spółka, bo zakup jej akcji jest w zasadzie obstawianiem tego, co będzie się działo na rynku surowców. Podaż akcji ze strony resortu skarbu była oczekiwana przez rynek i kurs miedziowej firmy zachowywał się gorzej, niż wynikałoby to ze zwyżek na rynkach surowcowych. Dlatego sprzedaż tych akcji jest już w dużym stopniu w cenach. Natomiast jeśli notowania miedzi dalej będą zwyżkowały, to myślę, że kurs KGHM wzrośnie po transakcji.

[b]Maciej Wewiórski - analityk DM IDMSA[/b]

Na wczorajszą zniżkę kursu KGHM wpływ miały dwa czynniki. Jednym z nich była informacja o planowanej sprzedaży przez resort skarbu 10 proc. akcji. Ale nastroje inwestorów były też gorsze z powodu spadku cen surowców w Chinach. Duża podaż akcji przestraszyła inwestorów, bo boją się większej płynności – akcji, które mogą trafić na rynek po niższej cenie. Niepewność utrzyma się z pewnością do czasu, kiedy pakiet nie zostanie sprzedany. Wydaje się, że czas na transakcję jest bardzo dobry dla Skarbu Państwa, ale dla kupujących już niekoniecznie. Wydaje się, że notowania miedzi, od których zależy kurs KGHM, poszły już zbyt wysoko. Spodziewamy się, że średnio w całym roku będzie ona niżej niż obecnie. Z tego powodu ciężko liczyć na zwyżkę notowań spółki. Wydaje się, że inwestorzy się zapatrzyli na długoterminowe perspektywy dla miedzi, że w kilkuletnim horyzoncie pojawi się popyt ze strony Chin i Indii, ale ja nie jestem przekonany, że już teraz należy kupować akcje pod tę historię.[/ramka]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy