W drugim kwartale udzieliliśmy kredytów hipotecznych na kwotę 3,1 mld zł. Od kilku kwartałów sprzedajemy około 1 mld zł kredytów hipotecznych miesięcznie i udaje nam się utrzymywać ten poziom. Miesiące wakacyjne pod tym względem wypadły nawet nieco lepiej od średniej – mówi Wojciech Papierak, wiceprezes PKO BP.
[srodtytul]Zmiany osłabią konkurentów[/srodtytul]
Jego zdaniem planowane przez nadzór finansowy ograniczenia udziału kredytów walutowych w portfelach kredytowych, maksymalnie do 50 proc., mogą wpłynąć na konkurencję w tej części rynku.
– Gdyby takie ograniczenia zaczęły obowiązywać, to PKO BP nie skorzystałby na tym bezpośrednio, ale w trudniejszej sytuacji znalazłyby się banki, w których udział walut w portfelu jest wysoki. Byłyby one zmuszone ograniczyć lub nawet wycofać się z oferowania kredytów walutowych i w efekcie w tym segmencie konkurencja byłaby mniejsza – argumentuje Wojciech Papierak.
Dodaje, że PKO BP jest w dobrej sytuacji, ponieważ udział kredytów walutowych w nowej sprzedaży nie przekracza 20 proc., co Papierak uznaje za „zdrowy” i bezpieczny poziom.