To więcej niż w całym listopadzie. Zwykle dzienne obroty na wszystkich platformach Catalyst oscylują wokół 5 mln zł.Rekordowy wynik to efekt wzmożonego handlu papierami banków spółdzielczych. W tym segmencie obroty sięgnęły 53,9 mln zł. Inwestorzy wymieniali się papierami kilku banków, m. in. Orzesko-Knurowskiego (obroty przekroczyły 12 mln zł), Podlasko-Mazurskiego Banku Spółdzielczego w Zabłudowie (9,8 mln zł) oraz Polskiego Banku Spółdzielczego w Ciechanowie (9 mln zł).

– Pakiety sprzedawano po nominalnej cenie, co oznacza, że dotychczasowi posiadacze zadowolili się należnymi im odsetkami – zauważa Emil Szweda z Noble Securities. W niektórych wypadkach sprzedano całą serię notowanych na Catalyst papierów (jak np. 4 tys. obligacji BS?Piątnicy).Część analityków zastanawia się, czy tak duża skala transakcji może być wynikiem zakupów Domu Maklerskiego Banku Polskiej Spółdzielczości, który w styczniu chce rozpocząć działalność animatora na tym rynku.

– To nie my składaliśmy zlecenia. Papiery banków spółdzielczych to atrakcyjny instrument, spodziewałbym się, że inwestorzy dokonali restrukturyzacji swojego portfela i znaleźli kupców na rynku – mówi Jan Kuźma, prezes DM?BPS.Wczoraj papierami banków spółdzielczych na Catalyst w ogóle nie handlowano.