Ostatnia sesja w pierwszym z dwóch świątecznych tygodni wreszcie przyniosła długo oczekiwany dynamiczny ruch indeksu. Wszystko wskazuje na to, że istnieje duża szansa wystąpienia "efektu stycznia".Tak dużą aprecjację WIG-u zawdzięczamy w dużej mierze zachowaniu się najważniejszych indeksów giełd na świecie. Niemniej jednak w jakiejś części również analiza techniczna sugerowała silniejszy ruch WIG-u. Ponieważ indeks wybił się już o ponad 2% powyżej oporu na poziomie 12 000 punktów, należy zastanowić się nad potencjalnym zasięgiem wzrostu. Zakładając klasyczne wybicie się z trójkąta budowanego przez ostatnie prawie dwa miesiące, poziom ten możemy wyznaczyć na 14 000 punktów. Moim zdaniem, właśnie przedział 13 500-14 000 punktów będzie obecnie silnym poziomem oporu dla WIG-u. Wskaźniki techniczne liczone głównie dla zmian dziennych indeksu zaczynają generować bardzo optymistyczne sygnały. ROC pokonał po sesji wczorajszej poziom zero, generując sygnał kupna. Ultimate Oscillator przebił swoją linię oporu. RSI pokonał poziom równowagi. Stochastic Slow i CCI Average zbliżają się do stref rynku byka. MACD po przecięciu linii sygnalnej zmierza w kierunku poziomu zero i, moim zdaniem, ten właśnie sygnał będzie dopiero pełnym potwierdzeniem nowej fali wzrostów. Potwierdzeniem dobrej koniunktury jest również rosnąca od czterech sesji wartość wskaźnika Money Flow, który wskazuje, że na rynek napływa kapitał.

KRZYSZTOF ŚMIAŁEK

Pro-media Informacja i Finanse