Dzięki obniżce stóp kapitał zagraniczny powraca na węgierską giełdę
Piątkowe sesje przyniosły ponowne zwyżki na czołowych parkietach w naszym regionie. Po czwartkowym wzroście o ponad 7 proc. budapeszteński indeks BUX zyskał tym razem 2,51%, natomiast praski PX 50, który w czwartek stracił na wartości, zakończył piątek na wyższym poziomie, zyskując 0,9%. Zwyżkom sprzyjał powrót wzrostów na główne parkiety zachodnioeuropejskie, choć nie były one już tak wyraźne, jak podczas najbardziej udanych w minionym tygodniu sesji środowych. Na Węgrzech dodatkowym czynnikiem zachęcającym inwestorów do kupowania akcji było obniżenie przez bank centralny stóp procentowych aż o 0,75 pkt., co świadczy o dobrej kondycji tamtejszej gospodarki. Lokalni specjaliści z radością odnotowali napływający na parkiet zagraniczny kapitał. Również w Czechach przeważali chętni do zakupu akcji, jednak ogólnie liczba uczestników rynku znacznie zmniejszyła się od środy. Dużym zainteresowaniem cieszyły się spółki typu blue chip. Nadal nieczynny był parkiet moskiewski.
BudapesztOstatnie w mijającym tygodniu notowania na budapeszteńskiej giełdzie papierów wartościowych przyniosły dalszą zwyżkę cen akcji. Po czwartkowym wzroście o 7,38 proc., w piątek wskaźnik BUX zyskał kolejne 2,51% i osiągnął poziom 6943,08 pkt. Zakupom akcji sprzyjał powrót wzrostów na czołowe giełdy zachodnioeuropejskie oraz dodatkowy lokalny czynnik - obniżenie przez bank centralny stóp procentowych. Jednomiesięczną stopę depozytową zmniejszono aż o 75 pkt. bazowych, do poziomu 16%. Była to już piąta obniżka oprocentowania na Węgrzech od listopada ubiegłego roku, lecz największa, jeśli chodzi o jej rozmiar, od dwóch lat. - Decyzja banku centralnego świadczy o bardzo dobrej kondycji naszej gospodarki. W efekcie kapitał zagraniczny znów napływa na Węgry - powiedział agencji Bloomberga Zsolt Vavrek, makler z budapeszteńskiego biura Eastbroker. Liderem wzrostów była wczoraj spółka branży farmaceutycznej Richter Gedeon, której akcje zdrożały prawie o 9%. Specjaliści tłumaczą tę zwyżkę działaniami inwestorów spekulacyjnych. Dzień wcześniej akcje zdrożały tylko o 1%, więc znaleźli się chętni do dalszego zakupu tych papierów. Na uwagę zasługiwała natomiast w piątek zniżka notowań koncernu telekomunikacyjnego Matav. Jego akcje najbardziej zdrożały w ostatnim czasie, więc inwestorzy zaczęli realizować zyski. Zdaniem maklerów, zwyżki na parkiecie mogły być jednak bardziej wyraźne, gdyby nie obawy o negatywny wpływ kolejnych przejawów kryzysu w finansach Brazylii na ocenę wszystkich światowych rynków wschodzących, w tym także giełd środkowoeuropejskich.PragaPo jednodniowej przerwie w piątek ponownie przeważyły wzrosty na praskiej giełdzie papierów wartościowych. Dalszym zakupom akcji sprzyjał powrót wzrostów na parkiety zachodnioeuropejskie, a szczególnie do Frankfurtu. - Notowania spółek typu blue chip znów rosły, lecz aktywność inwestorów była mniejsza. Na Zachodzie wprawdzie przeważały wzrosty, lecz tendencja nie była tak silna jak w środę - powiedział agencji Reutera Michal Doleżal, makler z praskiego Zivnostenska Banka. Indeks PX 50 podniósł się w piątek o 0,9%, do poziomu 413,2 pkt.