Rezerwy obowiązkowe powinny być mniejsze

Obniżka rezerw obowiązkowych odprowadzanych przez banki może nastąpić w pierwszych miesiącach br. Warunkiem dokonania zmian jest wprowadzenie nowych instrumentów finansowych, tj. długoterminowych obligacji emitowanych przez bank centralny oraz papierów wartościowych, które zastąpią zobowiązania Skarbu Państwa wobec NBP.Grzegorz Wójtowicz, członek Rady Polityki Pieniężnej powiedział, że rozmowy NBP i Ministerstwa Finansów na temat wprowadzenia tych instrumentów są zaawansowane. Według niego, obniżenie rezerw nastąpi w najbliższym czasie, jednak obecnie nie można jeszcze określić dokładnego terminu. Według analityków, najpierw musi dojść do porozumienia NBP z rządem na temat sekurytyzacji jego zobowiązań. Wtedy dopiero możliwa byłaby sprzedaż bankom obligacji o nominale 10 mld zł, co pozwoli zmniejszyć ryzyko wzrostu nadpłynności w sektorze bankowym.Rezerwa obowiązkowa to część depozytów, które są odprowadzane na nie oprocentowany rachunek do NBP. Obecnie banki odprowadzają do banku centralnego 20 proc. od depozytów złotowych a vista, 11 proc. od depozytów złotowych terminowych oraz 5 proc. od wkładów w walutach zagranicznych, czyli średnio 12 proc. Zgodnie z planami RPP część tych środków zostanie zamieniona na oprocentowane papiery wartościowe. Nie wiadomo jednak, jakie będzie oprocentowanie tych instrumentów.Według wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów, rezerwy mogłyby być obniżone do 6 proc. Związek Banków Polskich chce, aby maksymalny poziom rezerw wynosił 5 proc. od wszystkich rodzajów depozytów. Różnicę między proponowanym a obecnie istniejącym stanem rezerw pokryłyby obligacje wyemitowane przez NBP. ZBP proponując zmiany opierał się na analizie polityki rezerw prowadzonej w niektórych krajach europejskich.W Portugalii poziom rezerw obowiązkowych zmniejszono z 17 do 2 proc. i jednocześnie wyemitowano długoterminowe obligacje. W Hiszpanii rezerwy obniżono z 18 do 5 proc. oraz wprowadzono obowiązek zakupu certyfikatów emitowanych za sumę, o którą bank centralny dokonał redukcji.Rezerwy obowiązkowe powodują, że część środków, którymi mógłby dysponować bank, zostaje zamrożona w jego aktywach. Nie przynoszą one dochodu, co niekorzystnie wpływa na wyniki finansowe banków. W minionym roku nasilająca się konkurencja w sektorze bankowym i obniżki stóp procentowych spowodowały znaczne zawężenie marży bankowej, co poza skutkami kryzysu rosyjskiego m.in. wpłynęło na nie najlepsze wyniki banków w ubiegłym roku. Jeden z analityków powiedział PARKIETOWI, że część banków nie reaguje już na decyzje RPP adekwatnie do skali redukcji stóp procentowych. Według niego, obniżka oprocentowania w bankach jest mniejsza, niż wynika to z redukcji stóp NBP. - Po redukcji rezerw obowiązkowych można spodziewać się, że depozyty będą znacznie wolniej obniżane od kredytów. Przede wszystkim skorzystają na tym klienci banków - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Wójtowicz, członek RPP.

PIOTR UTRATA