W lutym niższe opłaty za kontrakty futures

Niektóre biura oferujące pośrednictwo w inwestowaniu na rynku terminowym przygotowują zmiany tabel prowizji, mające przyciągnąć nowych klientów.Z posiadanych przez PARKIET informacji wynika, że pierwsze do obniżania opłat przystąpi Biuro Maklerskie BPH. Firma ta obniży od 1 lutego prowizję o 10 zł i opłata za jeden kontrakt wyniesie 35 zł. - Nadal nasi klienci będą mogli negocjować prowizje indywidualnie - poinformowano nas w biurze. Niestety, nie zmienią się zasady pobierania depozytu zabezpieczającego, który, co prawda, będzie negocjowany, jednak z dotychczasowej praktyki wynika, że na ogół ustalany jest w granicach 19-23%.Do podobnego poziomu zmniejszy swoje opłaty DM BOŚ. Prowizje za kontrakt powinny spaść do 35 zł, a być może nawet do 30 zł. - Wszystko będzie zależeć od zarządu, który decyzję w tej sprawie ma podjąć w najbliższym czasie - powiedział PARKIETOWI Marcin Rupiński z DM BOŚ. Inwestorom pozostawi się także możliwość indywidualnego negocjowania opłat. Jednocześnie biuro zapowiada wprowadzenie jednolitej stawki depozytu zabezpieczającego na minimalnym możliwym poziomie, który obecnie wynosi 17,4%. Dodajmy, że do tej pory w DM BOŚ było to co najmniej 18%. - Wielkość wymaganego depozytu będzie się zmieniać wraz z minimalnym poziomem, jaki wyznaczy nam KDPW - dodał Marcin Rupiński. Według niego, nowe tabele opłat zostaną wprowadzone w życie w połowie, lub najpóźniej pod koniec lutego.Jeszcze większe zmiany nastąpią w BDM. Biuro to ma zamiar wprowadzić od 15 lutego stopniowe obniżanie prowizji w zależności od osiąganych obrotów. Dla inwestorów, którzy będą zawierali do 100 kontraktów na miesiąc, jednorazowa prowizja pozostanie na dotychczasowym poziomie, czyli 35 zł. - Ci którzy przez ostatni miesiąc zajmą powyżej 100 pozycji, zapłacą 30 zł za kontrakt, powyżej 150 - 25 zł, zaś ponad 200 kontraktów - już tylko 20 zł - powiedział PARKIETOWI Mirosław Fabryczny, dyrektor wydziału inwestycji własnych BDM. Jeśli jednak inwestor zmniejszy swoją aktywność na rynku w kolejnym miesiącu, to na niższe prowizje będzie musiał zapracować od nowa. - Wyznaczonych progów nie będziemy przestrzegać rygorystycznie. I tak inwestor, który dokona np. 198 transakcji, będzie mógł liczyć na zmniejszenie opłat w następnym miesiącu do 20 zł - dodał M. Fabryczny. Jego zdaniem, w biurze znajdzie się kilku inwestorów, którzy wypracują tak duże obroty i skorzystają z najniższych opłat. Dodatkowo dla wszystkich graczy, którzy przekroczą 100 kontraktów, wysokość pobieranego depozytu zmniejszy się do minimum (według obecnych stawek - 17,4%), a dla pozostałych pozostanie na poziomie około 20%.

ADAM MIELCZAREK