Na wtorkowej sesji indeks rynku równoległego kolejny raz nieco zyskał na wartości i osiągnął poziom 1574 punktów. Niestety, standardem, do którego chyba powinniśmy się przyzwyczaić, są bardzo niskie obroty, które ostatnio najczęściej wynoszą poniżej 5 mln zł. Niewielkie obroty powodują postępującą marginalizację rynku równoległego, gdyż niektórzy inwestorzy nie kupują akcji o małej płynności. Grają na nich czasami jedynie spekulanci, a ci zazwyczaj działają krótkoterminowo.Zwyżkujący MACD znalazł się bardzo blisko poziomu zero i w najbliższym czasie ma szanse znaleźć się w strefie wartości dodatnich. Po ostatnich wzrostach lekko skorygował się Ultimate. Powyżej poziomu równowagi w spokojnym trendzie wzrostowym znajduje się RSI. Coraz wyżej pnie się ROC, który przebywa w strefie wartości dodatnich. Bardzo ciekawe jest położenie średnich ruchomych. SK-100 znajduje się przy dolnym ograniczeniu kanału horyzontalnego, w którym WIRR porusza się od trzech miesięcy, a SK-45 w jego połowie. Po wczorajszym wzroście WIRR znajduje się już bardzo blisko SK-45. W przypadku pokonania tego oporu przed indeksem zostałaby otwarta droga do górnego ograniczenia kanału horyzontalnego, które znajduje się na poziomie 1675 punktów. Dopiero wyjście z tego kanału pozwoliłoby na większe wzrosty na parkiecie. Jednak choćby ze względu na wysokość obrotów na rynku, wydaje mi się, że obecnie najbardziej prawdopodobne jest pozostawanie WIRR-u w trendzie bocznym.

ZBIGNIEW BĘTLEWSKI

DM AmerBrokers