PKO BP sprzeda udziały w CTL

PKO BP chce sprzedać swoje udziały w Centralnym Towarzystwie Leasingowym. Bank, chociaż ma ok. 30% akcji CTL, nie jest w stanie wpływać na decyzje spółki. CTL jest kontrolowana (poprzez zależne firmy) przez dwóch biznesmenów: Stanisława Giszczaka i Jacka Latomskiego. - Chociaż mamy, zdawałoby się, duży pakiet akcji, to struktura akcjonariatu jest taka, że nie jesteśmy w stanie wpływać na to, co się w spółce dzieje. Taki stan rzeczy utrzymuje się już od kilku lat - mówi Edward Szczytowski, dyrektor Departamentu Inwestycji Kapitałowych w PKO BP. Kto tu rządziCTL odmówiło PARKIETOWI podania szczegółowych danych, dotyczących akcjonariatu. Tajemnicą poliszynela jest jednak to, że faktycznymi decydentami są Stanisław Giszczak i Jacek Latomski. Kontrolują CTL przez swoje spółki zależne. S. Giszczak i J. Latomski prowadzą (lub prowadzili) rozległe interesy w wielu branżach: od browarów (prywatyzacja Leżajska), przez ubezpieczenia (Towarzystwo Ubezpieczeniowe "Polonia"), branżę spożywczą (ZC "Hanka"), bankowość (Bank Wschodni), leasing (CTL), po handel nowoczesnymi technologiami. Rozgłos obu biznesmenom przyniosła przede wszystkim sprzedaż przez Skarb Państwa w 1997 r. 65% akcji Browarów Leżajsk. Nabywcą było Towarzystwo Akcyjne Browary Polskie. TABP kupił akcje browaru, chociaż w momencie prowadzenia negocjacji formalnie jeszcze nie istniał. Największy udział w TABP miało Centralne Towarzystwo Leasingowe - 33%. CTL jest dość aktywne na rynku kapitałowym. Firma ma (lub miała) udziały w kilku innych przedsiębiorstwach leasingowych, lokalnych mediach, towarzystwie ubezpieczeniowym Polonia-Życie. PKO się wycofujeCTL w ub.r. oddało w leasing środki warte 302,8 mln zł. Dało to firmie 6. miejsce na rynku. PKO BP najpierw próbowało odkupić udziały od innych inwestorów, by przejąć kontrolę. Gdy to się nie udało, postanowiło pozbyć się akcji.- Sprzedaż udziałów w CTL wcale nie jest taka prosta - mówi dyrektor E. Szczytowski. - Każdy inwestor, który spojrzy na wyniki spółki, chętnie przystępuje do rozmów. Kiedy jednak zaanalizuje skład akcjonariatu, dochodzi do wniosku, że tak naprawdę to nie z nami powinien rozmawiać, jeśli chce mieć w spółce coś do powiedzenia.PKO BP próbowało więc odsprzedać pakiet dotychczasowym udziałowcom Towarzystwa, proponowało też upublicznienie spółki i wprowadzenie jej na giełdę. Jak dotąd bez rezultatu. E. Szczytowski uważa jednak, że do końca roku sprawa udziałów w CTL się rozstrzygnie.Tymczasem PKO BP zakłada własną firmę leasingową - PKO Towarzystwo Leasingowe. Działalność operacyjną spółka rozpocznie w czerwcu.

MAREK CHĄDZYŃSKI