Rosjanie szukają sposobów na wyjście z kryzysu
Rozwiązanie kryzysu finansowego, w jaki popadła Rosja, może kryć się w skarbcu Banku Anglii, jak również w bankach centralnych USA, Francji i Japonii. Londyński "Sunday Times" poinformował o pracach specjalnej komisji rosyjskiego parlamentu, przygotowującej ustawę, która stworzyłaby podstawy prawne do roszczeń z tytułu transportów carskiego złota, przeznaczonego na zakup broni w początkach I wojny światowej.Stronami finansowanej w ten sposób złożonej transakcji były dwór carski, Bank Anglii oraz cieszący się wówczas zaufaniem Moskwy bank Barings. Carskie złoto zabrały do Liverpoolu pod ostrzałem Kriegsmarine brytyjskie okręty wojenne. Inne transporty przesłano przez Kanadę z Władywostoku. Duże ilości złota w podobny sposób dostarczono też do innych krajów.Rosjanie twierdzą, że uzbrojenie, jakie otrzymali od Anglików, odpowiadało wartości zaledwie połowy przesłanego złota. Z tego też tytułu - ich zdaniem - należy im się obecnie (wraz odsetkami) 50 mld funtów. Uważają również, że Francja i W. Brytania nielegalnie przywłaszczyły sobie 90 ton złota przekazanego przez Lenina Niemcom w ramach anulowanego traktatu pokojowego z 1918 r. podpisanego w Brześciu.Bank Anglii twierdzi, że nie posiada żadnego złota sprzed 1924 r., a poza tym jest to sprawa między rządami Rosji i W. Brytanii. Według "Sunday Timesa", premier Jewgienij Primakow ma jednak wkrótce spotkać się z rosyjskim ekspertem od losów carskiego złota - Władlenem Sirotkinem, aby sprawę roszczeń przedłożyć formalnie na posiedzeniu rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Zdaniem Sirotkina, zdeponowane za granicą w początkach I wojny carskie złoto wraz z odsetkami ma dziś wartość ok. 400 mld USD, czyli ponaddwukrotnie więcej niż zagraniczne zadłużenie Rosji.Roszczenia do carskiego majątku nie kończą się jednak na złocie. Wg cytowanego przez "Sunday Timesa" posła do Dumy Leonida Kanajewa, własnością Rosji jest również ok. 3 tys. nieruchomości na Zachodzie, w tym grunty w tak szacownych dzielnicach Londynu, jak Holland Park i Highgate, gdzie na tamtejszym cmentarzu spoczywa Karol Marks.
MARIUSZ KUKLIŃSKI (Londyn)