Analiza zagranicznych rynków akcji

Trwa hossa na zagranicznych rynkach akcji. Najważniejsze indeksy globalnego rynku osiągnęły w poniedziałek i wtorek najwyższe poziomy w historii notowań. W Nowym Jorku wszystkie główne indeksy giełdowe: Dow Jones, S&P 500 i Nasdaq ustanowiły nowe rekordy na zamknięciu poniedziałkowej sesji. Także londyński indeks FT-SE 100 pokonał poziom poprzedniego szczytu. Hossa trwa również w Azji, gdzie Nikkei 225 i Hang Seng rozpoczęły testowanie swoich rekordów z połowy marca.

Tydzień na rynkachOtwarcie tygodnia przyniosło nowe rekordy na rynku amerykańskim. Najwyższe w historii poziomy zamknięcia dnia odnotowały główne indeksy: Dow Jones Industrial Average, Standard & Poor's 500 oraz Nasdaq. Dow Jones osiągnął poziom 10 007 pkt., S&P 500 - 1321 pkt., a Nasdaq - 2560 pkt. Inwestorzy amerykańscy dyskontowali spodziewaną w drugiej połowie roku poprawę światowej koniunktury gospodarczej. Najwyższe w historii ceny akcji pokazują, że w opinii większości z nich ostatnie zawirowania koniunktury to jedynie krótka przerwa przed dalszym wzrostem gospodarczym na świecie.Początek obecnego tygodnia zniwelował niewielkie straty, jakie rynki światowe zanotowały w poprzednim tygodniu. Także rynki azjatyckie i europejskie poszły w górę, potwierdzając dobrą koniunkturę na globalnym rynku akcji. Indeksy Hang Seng, Nikkei 225, DAX i kilka innych wybiły się górą z kilkutygodniowych formacji konsolidacji, co można interpretować jako zapowiedź większych wzrostów w najbliższym czasie.Warszawa na tle rynków światowychPolski rynek akcji wygląda bardzo obiecująco na tle rynków światowych. Gdy na świecie trwała lokalna korekta techniczna, indeks WIG20 osiągnął najwyższy poziom od blisko trzech miesięcy, zbliżając się do tegorocznego szczytu notowań z początku stycznia. Przekroczenie oporu na poziomie ok. 1400 pkt. wydaje się obecnie bardzo prawdopodobne. Teraz, gdy większość rynków światowych powraca do trendów wzrostowych wyższego rzędu, polski rynek akcji kontynuuje hossę potwierdzając, że znajduje się w dobrej sytuacji technicznej.Siła relatywna polskiego rynku akcji w stosunku do głównych rynków światowych także wygląda pozytywnie. Po kilkutygodniowych spadkach siły relatywnej tendencje te zostały wyhamowane i obecnie wykresy RS wracają do trendów wzrostowych. W najbliższym czasie prawdopodobne wydaje się dalsze umacnianie warszawskiego parkietu w stosunku do reszty globalnego rynku akcji. Możliwe wydaje się, że wykresy siły relatywnej indeksu WIG w stosunku do głównych indeksów światowych wrócą do swoich rekordowych poziomów z połowy lutego.Sytuacja technicznaIndeksy największych światowych rynków akcji powracają do trendów wzrostowych wyższego rzędu. Zgodnie z zasadą kontynuacji trendu, rynki zagraniczne po krótkich korektach ponownie testują rekordowe poziomy z połowy marca. Można oczekiwać, że te próby zakończą się powodzeniem i większość indeksów ustanowi w najbliższym czasie nowe historyczne rekordy. Sytuacja techniczna praktycznie wszystkich największych rynków światowych (z wyjątkiem Niemiec) jest pozytywna i charakterystyczna dla tendencji wzrostowych wyższego rzędu. Obecnie nie są generowane sygnały zmiany tendencji, więc z dużym prawdopodobieństwem można prognozować dalsze wzrosty na globalnym rynku akcji.USADwa najważniejsze indeksy amerykańskiego rynku, Dow Jones Industrial Average i Standard & Poor's 500, ustanowiły w poniedziałek nowe rekordy notowań, osiągając najwyższe w historii poziomy zamknięcia sesji. Indeks DJIA zwyżkował do 10 007 pkt., a indeks S&P 500 do 1321 pkt. Przekroczenie poziomów poprzednich maksimów przez te indeksy potwierdziło dominację trendu wzrostowego na amerykańskim rynku akcji. Przełamanie szczytu uznaje się w trendzie wzrostowym za potwierdzenie trendu i zapowiedź jego kontynuacji. W obecnej sytuacji oznacza to, że indeks Dow Jones Industrial Average powinien na dłużej wejść w obszar ponad 10 000 pkt. i kontynuować falę wzrostową rozpoczętą jeszcze we wrześniu 1998 O dobrej kondycji amerykańskiego rynku akcji świadczy również powrót indeksu S&P 500 ponad poziom 1280 pkt., gdzie znajduje się górne ograniczenie formacji konsolidacji notowań z pierwszych dwóch miesięcy br. Odbicie od tego wsparcia potwierdziło jego znaczenie i umocniło prognozy wynikające z tej formacji, które zapowiadają zwyżkę indeksu S&P 500 co najmniej do poziomu 1335 pkt.EuropaRynki europejskie także atakują szczyty z początku roku. Indeks 100 największych spółek europejskich FT-SE Eurotop 100 przekroczył wczoraj poprzednie maksimum, osiągając jednocześnie najwyższy poziom w tym roku. Indeks bardzo szybko zbliża się do poziomu 3000 pkt. i jedyną barierą podażową, jaka stoi obecnie na drodze tego marszu w górę, pozostaje szczyt z lipca 1998 roku, ukształtowany na poziomie 3066 pkt. Jego przełamanie również wydaje się bardzo prawdopodobne ze względu na pozytywną sytuację techniczną indeksu FT-SE Eurotop 100 i brak poważniejszych sygnałów, które mogłyby świadczyć o wyczerpaniu potencjału trendu wzrostowego.Najkorzystniej z technicznego punktu widzenia prezentuje się wykres indeksu giełdy londyńskiej - FT-SE 100, który na początku obecnego tygodnia osiągnął najwyższy poziom w historii notowań - ponad 6400 pkt. Fala wzrostowa rozpoczęła się w końcu marca na poziomie ok. 6000 pkt. po odbiciu od zaznaczonej na wykresie wzrostowej linii trendu. Trend wzrostowy przekroczył już także linię oporu prowadzoną przez ostatnie lokalne maksima, potwierdzając swoją siłę. Obecnie nie są generowane żadne sygnały sprzedaży lub inne ostrzeżenia przed zmianą trendu. Pokonanie poziomu poprzedniego maksimum uznaje się w trendzie wzrostowym za sygnał kupna i zapowiedź dalszych wzrostów. Istnieje wiele strategii inwestycyjnych, które zalecają otwieranie nowych długich pozycji po ustanowieniu nowych maksimów.Zdecydowanie najgorzej technicznie wygląda sytuacja niemieckiego rynku akcji. Giełda we Frankfurcie pozostaje znacznie w tyle za osiągającymi nowe rekordy parkietami w Londynie czy Nowym Jorku. Obecnie wartości Deutsche Aktien Index są o ok. 10% niższe niż na początku roku, a ich odległość od ubiegłorocznych rekordów przekracza 1000 pkt. W perspektywie krótkookresowej sytuacja techniczna indeksu DAX wygląda jednak pozytywnie. Indeks wybił się górą z niewielkiej formacji konsolidacji notowań, kształtując tzw. formację wyspy odwrotu, która jest charakterystyczna dla lokalnych minimów. Najbliższe poważne bariery podażowe dla wzrostów można wyznaczyć na poziomach 5100, 5300 i 5500 pkt. Na razie dość prawdopodobne wydaje się dojście indeksu do poziomu pierwszego z tych oporów.Testowanie rekordowych poziomów z początku roku rozpoczął również indeks paryskiej giełdy CAC-40. Na wczorajszej sesji indeks doszedł do poziomu swoich poprzednich maksimów z początku stycznia i początku lutego, które były ustanowione na poziomie ok. 4300 pkt. Przekroczenie tego poru wydaje się dość prawdopodobne. Wybicie indeksu CAC-40 ponad poziom 4300 pkt. będzie można interpretować jako sygnał rozpoczęcia nowej fali wzrostów na francuskim rynku akcji.AzjaNadal bardzo optymistycznie wygląda sytuacja na azjatyckich rynkach akcji. Dwa najważniejsze indeksy tego regionu, Hang Seng i Nikkei 225, kontynuują trendy wzrostowe i również rozpoczęły testowanie swoich rekordów z połowy marca. W najbliższym czasie prawdopodobne wydaje się przekroczenie przez indeks Hang Seng oporu na poziomie 11 100 pkt. oraz przełamanie oporu na poziomie 16 400 pkt. przez indeks Nikkei 225. Sytuacja techniczna obu najważniejszych indeksów azjatyckich jest dobra i charakterystyczna dla tendencji wzrostowej wyższego rzędu. Obecnie nie ma sygnałów sprzedaży i ostrzeżeń przed wyczerpaniem trendu wzrostowego. W związku z tym najbardziej prawdopodobny scenariusz rozwoju wydarzeń na tych rynkach to dalsza kontynuacja tendencji wzrostowych przez indeksy Hang Seng i Nikkei 225.PodsumowanieIndeksy głównych rynków światowych jeden po drugim wybijają się z kilku- lub kilkunastotygodniowych formacji konsolidacji i powracają do trendów wzrostowych wyższego rzędu. Zgodnie z podstawową zasadą inwestycyjną, wszystkie indeksy kontynuują dotychczasowe tendencje, a ostatnie formacje stabilizacji okazały się jedynie korektami technicznymi, po których rynki światowe powracają do hossy.W najbliższym czasie najbardziej prawdopodobny scenariusz to dalsza kontynuacja trendów wzrostowych. Ostatnie silne wzrosty mogą zaowocować lokalnymi korektami w najbliższych dniach, ale nie wydaje się, by mogły one znacząco wpłynąć na rozwój koniunktury w nieco dłuższej perspektywie czasowej.W średnim okresie również prawdopodobne jest dalsze trwanie wzrostów cen akcji na głównych rynkach światowych. Za takim scenariuszem przemawia dobra sytuacja techniczna największych rynków i brak istotnych sygnałów sprzedaży lub oznak zmniejszania się impetu trendu.

PIOTR WĄSOWSKI