Rok na giełdzie
EKD: 45.34, 28.11, 60.24 - wykonywanie pozostałych instalacji budowlanych, produkcja konstrukcji metalowych i ich części, towarowy transport drogowyPrezes: Marian BosowskiAdres: 00-450 Warszawa, ul. Przemysłowa 30Pierwsze notowanie: 15 kwietnia 1998 r.Kurs debiutu: 24,10 złRynek notowań: podstawowy
Historiai przedmiot działalnościEnergomontaż-Północ uczestniczył w budowie większości elektrowni w Polsce. Działa na rynku prawie od 50 lat, wcześniej jako Przedsiębiorstwo Montażu Elektrowni i Urządzeń Przemysłowych "Energomontaż-Północ. W kwietniu 1995 r. 75% akcji firmy kupiło konsorcjum, w skład którego weszły Elektrim i Rafako.Warszawska spółka, która ma własną Grupę Kapitałową, zajmuje się budową zakładów i obiektów przemysłowych, wykonawstwem robót montażowych, modernizacyjnych i remontowych w elektrowniach i elektrociepłowniach oraz wytwarzaniem konstrukcji stalowych, instalacji i rurociągów. W ostatnim czasie zwiększa swoje zaangażowanie w budownictwie mieszkaniowym i zarządzaniu procesami inwestycyjnymi. Energomontaż-Północ działa głównie na rynku krajowym.Publiczna ofertaEnergomontaż-Północ ze względu na dekoniunkturę na giełdzie dwa razy przekładał terminy subskrypcji. Pierwotnie zapisy na akcje miały być przyjmowane od 5 listopada 1997 r. Spadki cen akcji i duża nerwowość na rynku wtórym spowodowała, że spółka postanowiła rozpocząć sprzedaż własnych walorów o trzy tygodnie później. Ten termin nie został jednak dotrzymany. Sytuacja na giełdzie nie polepszyła się i Energomontaż-Północ, za sugestią oferującego (COK BH), postanowił po raz kolejny przełożyć ofertę. Ostatecznie zapisy na akcje były przyjmowane od 14 do 19 stycznia 1998 r.Energomontaż-Północ zaoferował 1,4 mln walorów serii C o wartości nominalnej 10 zł każdy. Cena emisyjna po przeprowadzeniu book-buildingu została ustalona na poziomie 24 zł, czyli najniższym z zaproponowanych widełek (od 24 do 34 zł). Akcje zostały przydzielone 273 osobom. Ponad 1,17 mln walorów w ramach wykonania umowy o subemisję inwestycyjną objęli jednak gwaranci. Najwięcej akcji, ponad 541,7 tys., przypadło COK Banku Handlowego, który był organizatorem konsorcjum gwarancyjnego. Duże pakiety walorów objęli też: BGŻ (prawie 197 tys.), BPH (ponad 118,7 tys.), PZU na Życie (ponad 95,3 tys.) oraz ABN Amro Bank (prawie 95 tys.).Przebieg notowańPodczas pierwszego notowania akcji Energomontażu-Północ na rynku podstawowym ich kurs ustalił się na poziomie 24,10 zł (wolumen obrotu wyniósł ponad 18,7 tys.). W porównaniu z ceną z oferty pierwotnej walory spółki wzrosły zaledwie o 0,4%. Kurs debiutu jest historycznym maksimum. Od pierwszego notowania cena walorów spółki zaczęła bowiem spadać. Akcje wyprzedawali pracownicy spółki, którzy pomimo spadku kursu poniżej ceny z oferty i tak zarabiali na transakcjach. Nabywali oni papiery od Skarbu Państwa prawie dwa lata przed subskrypcją, średnio po ok. 2 zł. Pracownicy objęli łącznie ponad 430 tys. akcji.W kwietniu ub.r. kurs Energomontażu-Północ spadł o 10%, a w maju o prawie 30%. Tendencja spadkowa została wyhamowana w drugiej połowie czerwca. Po kilku sesjach wzrostów z małymi korektami ponownie doszło do silnych spadków ceny akcji. W sierpniu walory Energomontażu-Północ zostały przecenione aż o 50%. W tym czasie w reakcji na problemy finansowe Rosji spadły ceny większości akcji, a indeks WIG obniżył się o ok. 30%. Od września do końca stycznia br. kurs Energomontażu-Północ poruszał się w trendzie horyzontalnym. Cena akcji oscylowała wokół 6,5 zł. Najniższą cenę - 5,5 zł - walory spółki zanotowały w październiku ub.r.Wraz z ogólną poprawą koniunktury na giełdzie w lutym br. akcje Energomontażu-Północ zyskały na wartości. Ich kurs wzrósł aż o ponad 40%, z ok. 6 zł do prawie 9 zł. Od początku marca cena akcji warszawskiej spółki oscyluje wokół 8,5 zł. Na wczorajszej sesji po spadku o 0,6% kurs wyniósł 8,85 zł.Akcje Energomontażu-Północ w ciągu roku zanotowały jedną z największych deprecjacji. Inwestorzy, którzy objęli walory w publicznej ofercie lub kupili je podczas pierwszego notowania i dotąd nie sprzedali, ponieśli "papierową" stratę rzędu 63%. Z pewnością wezwanie do sprzedaży akcji z ceną 7,5 zł, które ogłosiło Colloseum, nie będzie dla nich atrakcyjne.AktywnośćEnergomontaż-Północ nie cieszył się dużym zainteresowaniem inwestorów. Tradycyjnie już na pierwszych sesjach obroty akcjami spółki, tak jak i innych debiutantów, były największe. Przez dwa tygodnie kwietnia ub.r. obroty na papierach Energomontażu-Północ w łącznych obrotach giełdy stanowiły ok. 0,25%. W kolejnych miesiącach udział ten znacznie spadł do poziomu ok. 0,05%.Największy wolumen obrotu akcjami Energomontażu-Północ zanotowano podczas debiutu. Właściciela zmieniło wówczas 18,7 tys. walorów, co stanowi 0,5% wszystkich papierów. Małe obroty to wynik spadków kursu. Tylko nieliczni inwestorzy godzili się akceptować straty.Kondycja ekonomicznaW 1998 r. Energomontaż-Północ zanotował gorsze wskaźniki rentowności niż rok wcześniej. Spadek rentowności operacyjnej z 5,7% do 1,3% i zwrotu ze sprzedaży netto z 3,3% do 1,5% wynikał m.in. ze wzrostu konkurencji oraz niskich nakładów inwestycyjnych w energetyce. W ub.r. Energomontaż-Północ przy przychodach w wysokości prawie 172 mln zł (w 1997 r. - 162 mln zł) wypracował ponad 2,3 mln zł zysku operacyjnego (9,3 mln zł) i 2,7 mln zł zysku netto (5,3 mln zł). Zarząd spółki w ub.r. dwa razy korygował w dół planowany zysk netto. W lutym prognozował, że wyniesie on 7 mln zł, w sierpniu został zmniejszony do 3,5 mln zł, a w grudniu - do 2,6 mln zł.Początek tego roku nie zapowiada radykalnej poprawy wyników. Po dwóch pierwszych miesiącach w porównaniu z analogicznym okresem 1998 r. sprzedaż co prawda wzrosła o ponad 20%, ale zysk operacyjny spadł prawie o 60%, a zysk netto o 33%. Zarząd Energomontażu-Północ czekając na wzrost nakładów inwestycyjnych w energetyce dywersyfikuje swoją działalność. Spółka rozpoczęła realizację dużych kontraktów dla przemysłu petrochemicznego i chemicznego oraz zajęła się budownictwem mieszkaniowym i działalnością developerską. Aktywność w tych dziedzinach, według kierownictwa firmy, może w tym roku przynieść ponad 50% przychodów ze sprzedaży.Zarząd spółki oczekuje, że prace w energetyce na szerszą skalę rozpoczną się wraz z prywatyzacją tego sektora. Przypomnijmy, że Energomontaż-Północ jest w konsorcjum utworzonym przez Elektrim, które kupi od Skarbu Państwa 20% akcji Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Łącznie w ciągu 10 najbliższych lat inwestycje w PAK wyniosą ponad 1 mln USD. Energomontaż-Północ liczy, że to właśnie on będzie wykonawcą części prac.Wezwanie na sprzedaż akcjiKonsorcjum Finansowo-Inwestycyjne Colloseum Sp. z o.o. 9 kwietnia br. wezwało do sprzedaży 1 854 783 akcje Energomontażu-Północ, po cenie 7,5 zł. Konsorcjum z siedzibą w Ornontowicach koło Katowic chce więc przejąć 49,9% akcji giełdowej spółki. Obecnie nie jest z nią powiązane kapitałowo.Na wezwanie Colloseum mogą odpowiedzieć posiadacze wszystkich serii akcji Energomontażu-Północ. Konsorcjum zobowiązało się do nabycia walorów, jeżeli zostaną złożone zapisy co najmniej na 371,7 tys. papierów, czyli 10%. Wezwanie jest jednak warunkowe, ponieważ Colloseum nie ma jeszcze odpowiednich zezwoleń KPWiG oraz UOKiK na przejęcie dużego pakietu akcji Energomontażu-Północ. Jeżeli w najbliższym czasie Konsorcjum je otrzyma, to zapisy w ramach wezwania będzie można składać od 20 kwietnia do 21 maja.
DARIUSZ WIECZOREK