Prognoza rynku akcji

Ostatni okres na rynku akcji potwierdził kształtujący się w średnim terminie trend wzrostowy. Spadkowa korekta znalazła wsparcie na poziomie 15 000 pkt, który działał wcześniej jako skuteczny opór i indeks zaczął wykonywać kolejny ruch wzrostowy.

O korekcyjnym charakterze ostatniej zniżki może świadczyć spadek obrotów, choć, niestety, również próba odbicia nie była poparta rosnącą aktywnością uczestników. Oceniając perspektywy kształtowania się koniunktury można stwierdzić, że nadal istnieją szanse na kontynuację tendencji wzrostowej, choć bieżąca sytuacja stwarza prawdopodobieństwo ograniczania potencjału wzrostowego.Wykres liniowyDeprecjacja indeksu WIG w ostatnim tygodniu została powstrzymana w okolicach przełamanego wcześniej oporu na wysokości ok. 15 000 pkt. Jednocześnie rejon ten okazał się platformą dla próby powrotu do tendencji wzrostowej. W tej sytuacji najbliższy poziom oporu w przypadku kontynuacji aprecjacji znajduje się na wysokości wierzchołka z 23.04.99 r., czyli na linii ok. 15 500 pkt. Warto zauważyć, iż w pobliżu znajduje się również poziom 61,8% zniesienia fali spadkowej z okresu marzec-październik 1998 r. Takie wzajemne położenie może więc okazać się nie bez wpływu na skuteczność tej granicy, przynajmniej w najbliższym czasie. W przypadku pokonania przez diagram tego oporu, kolejną możliwą barierę podażową można wyznaczyć na poziomie ok. 16 000 pkt., a wynika ona z określenia potencjalnego zasięgu ruchu po wybiciu z układu trójkąta. W średnim okresie można też wziąć pod uwagę okolice ok. 17 800 pkt., gdzie w lipcu ub.r. znalazł się szczyt fali zwyżkowej oraz górne ograniczenie (linię cofnięcia) kanału wzrostowego, w jakim diagram porusza się od października 1998 r., aktualnie znajdującą się na poziomie ok. 17 700 pkt.Jeżeli natomiast najbliższe opory okażą się skuteczne i ostatnie spadki pogłębią się, jednym z najważniejszych obszarów wsparcia w takim przypadku wydają się okolice linii trendu wzrostowego z października ub.r., która obecnie przebiega na wysokości ok. 14 600 pkt. Pokonanie tej granicy, której znaczenie podkreślają kilkakrotne nieudane próby przełamania, mogłoby stanowić sygnał trwalszego pogorszenia koniunktury na rynku. Należy jednak podkreślić, iż z uwagi na długoterminowy charakter powyższej granicy, wymowa ewentualnego przebicia powinna zostać potwierdzona w postaci zarówno odpowiedniego zasięgu przełamania, jak i wzrostu skali obrotów w tym momencie.Wskaźniki techniczneKrótkoterminowa sytuacja dziennych wskaźników technicznych potwierdza zahamowanie wzrostów i ostatni ruch spadkowy. Na niektórych wskaźnikach pojawiły się nawet symptomy pogorszenia tendencji. Jednym z nich jest MACD, który wygenerował niekorzystny sygnał w postaci przełamania swej średniej. Oscylator ten nadal znajduje się jednak w strefie dodatniej i od marca br. porusza się w trendzie wzrostowym. Podobnie zachował się dzienny RSI, który po nieznacznym pokonaniu poziomu wykupienia ponownie powrócił w obszar neutralny, co może być odbierane jako sygnał zamknięcia pozycji, przynajmniej w ujęciu krótkoterminowym. Wahania ROC zamykają się od marca 1999 r. w ramach trendu bocznego powyżej poziomu równowagi. Warto jednak zwrócić uwagę, iż w ostatnim okresie ma miejsce na tym oscylatorze wyraźne osłabienie impetu, na co wskazują ostatnie szczyty indykatora znajdujące się, w przeciwieństwie do sytuacji na wykresie WIG-u, na coraz niższych poziomach.Wykres świecowyW ostatnim tygodniu na diagramie powstała czarna świeca położona w obrębie poprzedniego korpusu. Można więc przyjąć, że obie te świece utworzyły formację harami, która stanowi zapowiedź możliwego ograniczenia potencjału wzrostowego. W tym przypadku nie jest to wprawdzie układ klasyczny z uwagi na dolny cień drugiej świecy oraz niezbyt znaczną wielkość pierwszej, ale nie zniekształca to potencjalnej jego wymowy. Należy jednak zwrócić uwagę, iż harami ze względu na reprezentowaną niejednoznaczność nastrojów na rynku wymaga potwierotencjalnych konsekwencji przez kolejne zamknięcia. Jednocześnie można też przyjąć, że obecna sytuacja jest wynikiem oddziaływania powstałego w poprzednim okresie układu trzech luk. Okno hossy otwarte 23.04.99 r. było bowiem trzecią tego typu formacją w ramach ostatniej fali wzrostowej, czyli odpowiednikiem klasycznej luki wyczerpania, a taka sytuacja zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia ruchu korygującego. Z drugiej jednak strony, wspomniana wyżej luka w przedziale ok. 14 730-14 985 pkt. stanowi w najbliższym czasie jeden z potencjalnych obszarów wsparcia dla spadków. Znaczący w tym względzie może okazać się podobny układ, tym razem powstały pod koniec I dekady kwietnia br. w strefie ok. 14 220-14 580 pkt., a próba jego zamknięcia okazała się nieudana. W pobliżu, bo aktualnie na wysokości ok. 14 200 pkt., przebiega również linia trendu wzrostowego, zapoczątkowanego w październiku ub.r. Takie położenie może okazać się nie bez wpływu na wymowę wsparcia w tych rejonach, a tym samym jego skuteczność. Zakładając natomiast kontynuację tendencji wzrostowej w kolejnych okresach, najbliższy poziom oporu znajduje się na linii szczytu ostatniej fali wzrostowej, czyli ok. 15 520 pkt. Jedną z ważniejszych barier podażowych może okazać się także okno bessy z początku sierpnia ub.r. w obszarze ok. 16 350-15 960 pkt., tym bardziej że przybrało ono postać tzw. luki dwóch czarnych świec. W dłuższym horyzoncie czasowym rejon zwiększonej aktywności strony podażowej mogą też stanowić okolice wierzchołka z końca lipca 1998 r. na poziomie ok. 17 800 pkt. Sytuacja świecowa wskazuje więc na możliwość ograniczenia tempa aprecjacji w najbliższym czasie, ale z drugiej strony, bliskość potencjalnych obszarów wsparcia daje szanse na jedynie korekcyjny charakter ewentualnego spadku bądź nawet konsolidację wahań.

MIROSŁAW STĘPIEŃ

BM PBK SA