Obroty na CeTO nie spadły
Obroty na CeTO są obecnie wyższe niż przed odejściem Szeptela - do niedawna zdecydowanego liderarynku pozagiełdowego. Przenosiny tej telekomunikacyjnej spółki z Centralnej Tabeli Ofert na GPW miały, w opinii obserwatorów rynku, prowadzić do zamarcia handlu akcjami na Tabeli. Wzrosła takżeliczba transakcji, które - inaczej niż poprzednio - zawierane są walorami większości notowanychna Tabeli przedsiębiorstw.
Ostatnie dni obecności Szeptela na Tabeli to okres wzmożonego handlu papierami spółki, a co za tym idzie, wzrostu wartości obrotów na CeTO (zwłaszcza na rynku akcji zdominowanym przez firmę z Szepietowa). Handel ten doprowadził do istotnych zmian w akcjonariacie przedsiębiorstwa. W ostatnim dniu notowań spółki na rynku pozagiełdowym obroty na CeTO (na rynku akcji) wyniosły prawie 2,5 mln zł. Jednak była to wyjątkowa sytuacja. Jeśli wziąć pod uwagę przebieg notowań we wcześniejszych okresach, obroty na Tabeli w ciągu jednej sesji nie przekraczały kilkuset tysięcy zł.13 kwietnia, kiedy na GPW debiutował Szeptel, obroty na CeTO spadły do 207 tys. zł. Była to najniższa wartość od 25 lutego br. Wolumen obrotu spadł z 69,9 tys. papierów do 17 tys., zaś liczba transakcji zmniejszyła się z 99 do 39. Stanowiło to potwierdzenie tezy, że wraz z odejściem spółki z Szepietowa rynek pozagiełdowy będzie zamierał. Teza - jak na razie - okazała się jednak fałszywa. W następnych dniach obroty na CeTO systematycznie wzrastały, osiągając w ostatnim okresie kilka razy z rzędu wartość ponad 1 mln zł, a w ciągu kilku innych sesji od ponad 500 tys. zł do ponad 970 tys. zł. Generalnie więc obroty na Centralnej Tabeli Ofert są obecnie wyższe od notowanych w czasie obecności na rynku telekomunikacyjnej firmy. Co ciekawe, wzrosła także liczba transakcji. Jest to szczególnie widoczne w ostatnich kilku dniach, kiedy podczas pięciu sesji z rzędu liczba transakcji była wyższa niż 100. Wcześniej ponad 100 transakcji w czasie jednej sesji zawarto w maju ubiegłego roku.Najistotniejsze w tym wszystkim jest być może jednak to, że aktywność inwestorów dotyczy zdecydowanie większej liczby spółek niż poprzednio. O ile przed zmianą rynku notowań przez spółkę z Szepietowa handlowano jedynie papierami kilku przedsiębiorstw (na większości obrót był zerowy), o tyle obecnie sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Na każdej sesji w mniejszości są spółki, których papierami się nie handluje.Czy można zatem twierdzić, że inwestorzy operujący na rynku pozagiełdowym są bardziej przywiązani do rynku niż obecnych na nim spółek, a więc że inwestowali w walory Szeptela, bo firma była najciekawszym z ich punktu widzenia emitentem na CeTO, ale po jego odejściu rozszerzyli swoje zainteresowania, kupując walory także innych przedsiębiorstw? Odpowiedzi twierdzącej udzielają przedstawiciele CeTO, którzy podkreślają, że istnieje grupa inwestorów, którzy po prostu inwestują na Centralnej Tabeli Ofert i jeśli np. jakaś firma po okresie ,,dojrzewania" (zdobywania rozgłosu i ewentualnie kapitału) na Tabeli zmienia rynek notowań, to szukają nowych okazji inwestycyjnych. Ich zdaniem, mimo że rynek pozagiełdowy stracił lidera, to przenosiny Szeptela na GPW były dla rynku jako całości pozytywnym wydarzeniem. Źródeł dalszego wzrostu obrotów i liczby transakcji na CeTO upatrują w wejściu na Tabelę kolejnych kilku emitentów, z których część złożyła już memoranda informacyjne w KPWiG, a część zamierza to zrobić w najbliższym czasie.
K.J.