Optymizm na parkietach Ameryki Łacińskiej
Giełdy Ameryki Łacińskiej w ostatnich dniach biją kolejne roczne maksima,a indeks meksykańskiej Bolsy (IPC) pokonał wreszcie magiczną granicę 6 tys. pkt. świętując w czwartek na zamknięciu rekord wszechczasów 6 022,96 pkt.(o 15% lepiej niż w ostatnim tygodniu kwietnia). Dzięki temu walorytamtejszych blue chips zyskały średnio od początku br. (w przeliczeniudolarowym) ponad 60%. Sam IPC zwiększył swoją wartość w br. już o 52%.
Podobną sytuację można obserwować na innych parkietach regionu: Indeks Bovespa (giełda w Sao Paulo) również w czwartek ustanowił roczne maksimum na poziomie 12 459 pkt., wskaźnikowi Merval (Buenos Aires) udało się pokonać przed kilkoma dniami granicę 600 pkt. (po raz pierwszy od kryzysu z lipca ub.r.), a indeks BVRJ (Rio de Janeiro) jest bliski podwojenia swojej wartości w tym roku.Zdaniem analityków, hossa w Meksyku, której lokomotywami są akcje takich spółek, jak: Telmex (telekomunikacja), Televisa (media) oraz większość spółek finansowych, to nie tylko wpływ doskonałych ostatnio nastrojów na Wall Street. Nałożyły się na to równie pozytywne wskaźniki makroekonomiczne, m.in. znaczny wzrost cen ropy naftowej (do 14,5 USD za baryłkę) oraz najniższa od 11 miesięcy inflacja (w kwietniu zaledwie 0,92% - był to zresztą najlepszy pod tym względem kwiecień od 1994 r.).Sytuację tę wykorzystały praktycznie niemal wszystkie, wchodzące w skład IPC spółki. Akcje tylko trzech firm (na 34 tworzące indeks) straciły w tym roku na wartości m.in. multiholding spożywczy Maseca (-23%) oraz druga co do wielkości stacja telewizyjna Azteca (-18%). Na przeciwległym końcu tego rankingu uplasowały się: stalowy koncern Hylsamex (+116%), cementowy potentat regionu Cemex (+102%) oraz czołówka miejscowych banków: Banamex (+95%), Bancomer (+90%) oraz Banorte (+82%).W ostatnich dniach ulubieńcami meksykańskiej giełdy są jednak wspomniane już na początku Telmex i Televisa. Ta pierwsza poinformowała, że wspólnie z amerykańskim koncernem SBC Communications przejmie telekomunikacyjną spółkę Celular (z Puerto Rico). Meksykański rynek zareagował na to blisko 15-proc. wzrostem kursu akcji firmy, zdrożały także notowane w Nowym Jorku ADR-y Telmexu.W przypadku stacji Televisa powodem do ponad 13-proc. wzrostu cen była informacja, że miejscowy bank Inbursa (należący zresztą do właściciela Telmexu, Carlosa Slima) przejmie 24-proc. pakiet walorów firmy-matki Televisy, holdingu Grupo Televicentro.
W.K.