Lada dzień będzie inwestor finansowy
W ciągu dziesięciu dni 15% akcji Orbisu powinno zostać sprzedanych inwestorowi finansowemu - uważa prezes spółki Maciej Grelowski. Kolejny etap prywatyzacji będzie polegał na zbyciu ok. 30% akcji inwestorowi branżowemu. Według przewidywań prezesa, firma powinna zostać całkowicie sprywatyzowana w ciągu roku.Orbis SA jest pierwszą spółką z branży hotelarskiej, która zadebiutowała na giełdzie. Stało się to jesienią 1997 r., kiedy na rynkach kapitałowych zaczynała się fala spadków. Mimo to akcje spółki w ciągu pół roku podwoiły swą cenę (debiut - 15,50 zł). W poniedziałek płacono za nie po 36,7 zł.Obecnie większościowym udziałowcem Orbisu jest ciągle Skarb Państwa (56% akcji). Według ocen prezesa, lada dzień w spółce pojawi się inwestor finansowy. Wśród chętnych są cztery banki inwestycyjne. Latem - uważa Maciej Grelowski - powinno się rozpocząć poszukiwanie inwestora strategicznego w drodze zaproszenia do rokowań. Będzie on mógł kupić co najmniej 30% akcji spółki, zależnie od tego, jaką pulę zechce zachować Skarb Państwa na rezerwę reprywatyzacyjną i wsparcie reformy emerytalnej.W 1998 r. Orbis wypracował 69,8 mln zł zysku netto, co w porównaniu z 1997 r. stanowiło wzrost o 97,2%. Według ocen zarządu w br. wyniki finansowe będzie nadal charakteryzowała tendencja wzrostowa.Orbis modernizuje i rozbudowuje swoją bazę, chcąc utrzymać pozycję najsilniejszego operatora na rynku hotelowym w Polsce. Specjalizuje się głównie w hotelach dwu- i trzygwiazdkowych. Obecnie zarządza 55 obiektami położonymi w różnych regionach kraju. Po realizacji programu modernizacyjno-inwestycyjnego liczba ta wzrośnie do 65.W ubiegłym roku na modernizację istniejących hoteli spółka wydała 35 mln USD. Do 2002 r. na remonty i modernizację bazy planuje przeznaczyć kolejne 225 mln USD, a na budowę i zakup nowych obiektów - 69 mln USD.
M.P.