Łakomy kąsek dla inwestorów zagranicznych

W kołach finansowych panuje przekonanie, że szósty pod względem wielkości bank francuski - Credit Commercial de France - wcześniej czy później zostanie przejęty przez inwestora zagranicznego.

Wprawdzie jego udział w miejscowym rynku usług detalicznych wynosi tylko 2% i trudno spodziewać się, by przyszła fuzja przyniosła znaczące oszczędności, to jednak atrakcyjność CCF zwiększa fakt, że jest to praktycznie ostatni bank we Francji, który może być przedmiotem przejęcia.Stąd duże zainteresowanie jego akcjami ze strony dwóch instytucji finansowych z Beneluksu - belgijskiego KBC Bank i holenderskiej ING Groep. Obie pragną bowiem rozszerzyć działalność poza bardzo zatłoczone rynki lokalne i liczą, że mogłyby rozwiązać ten problem, uzyskując dostęp do sieci 475 oddziałów CCF, a także jego operacji związanych z zarządzaniem aktywami, usługami ubezpieczeniowymi oraz obsługą najzamożniejszej klienteli.KBC zgromadził już 14,8% akcji francuskiego banku, a ING 11,3% jego walorów. Trzecim zagranicznym udziałowcem jest szwajcarskie towarzystwo asekuracyjne Swiss Life, do którego należy 12,4% akcji CCF.Zdaniem ekspertów, dwa banki z Beneluksu będą starały się zwiększyć posiadane pakiety do około 20%, aby uzyskać mocne podstawy do złożenia oferty mającej na celu całkowite przejęcie francuskiego partnera. Przeważa pogląd, że większe szanse ma KBC, gdyż ING zamierza skupić uwagę przede wszystkim na ekspansji w USA. Ponadto to właśnie Belgowie przejawiali dotychczas większą aktywność w nabywaniu akcji CCF.Dużo będzie zależeć od stanowiska Swiss Life. Szwajcarski potentat ubezpieczeniowy nie wyraża na razie zainteresowania powiększaniem ani sprzedażą posiadanego udziału. Nie można jednak wykluczyć, że ostatecznie zdecyduje się na odstąpienie przynajmniej części akcji CCF po odpowiednio wysokiej cenie. Tymczasem notowania francuskiego banku wykazują silną skłonność do wzrostu (od początku roku akcje zdrożały już o 33%), a jego wartość rynkowa przewyższyła ponad 2,5-krotnie wartość księgową. Pozycję CCF może też wzmocnić ewentualne przejęcie udziału w Credit Lyonnais.

A.K.