Brak nowych impulsów i popyt na walory wybranych spółek

Ostatnie w mijającym tygodniu sesje przyniosły stosunkowo małe zmiany notowań na czołowych parkietach europejskich. Podobnie było w Nowym Jorku, gdzie po wahaniach przeważyła przed południem lekka tendencja spadkowa.

Nowy JorkUwagę uczestników giełdy nowojorskiej przyciągało w piątek wygaśnięcie futures i opcji, toteż obroty były niewielkie. Brakowało też wyraźnej tendencji, jeżeli chodzi o zmiany notowań czołowych spółek, i dlatego interesowano się walorami wybranych firm, które uznano za szczególnie atrakcyjne. Po czwartkowym spadku Dow Jonesa o 20,65 pkt. (0,19%) sesja piątkowa zaczęła się od niewielkich wahań cen akcji, po czym przeważył lekki trend zniżkowy i przed południem główny indeks stracił ponad 18 pkt. (0,17%). Chętnie kupowano papiery przedsiębiorstw informatycznych, ale największym zainteresowaniem cieszyły się akcje koncernu samochodowego General Motors Corp. Powodem było włączenie do indeksu S&P 500 firmy Delphi Automotive Systems, którego czołowym udziałowcem jest właśnie GM.LondynW Londynie ponad 3-procentowy wzrost notowań podczas trzech poprzednich sesji osłabił skłonność inwestorów do kupowania akcji. Stosunkowo dużym powodzeniem cieszyły się walory spółki tytoniowej British American Tabacco dzięki utrzymaniu pozytywnej rekomendacji dla tej firmy. Wzrosły też notowania towarzystw ubezpieczeniowych Royal & Sun Alliance oraz Legal & General pod wpływem pogłosek o ich ewentualnym przejęciu przez inną instytucję finansową. Wykazywano również zainteresowanie walorami firm naftowych BP Amoco i Shell w związku z lekką zwyżką cen ropy. Jednak - mimo tych wzrostów - FT-SE 100 spadł o 15,1 pkt. (0,24%) wobec braku nowych bodźców do kupowania akcji.FrankfurtNa parkiecie frankfurckim najchętniej kupowano akcje firm telekomunikacyjnych Deutsche Telekom oraz Mannesmann. W pierwszym wypadku liczono bowiem na niepowodzenie fuzji z Telecom Italia, w drugim zaś na przejęcie włoskiej spółki przez firmę Olivetti i w efekcie możliwość zakupu przez Mannesmann towarzystw telefonicznych Omnitel oraz Infostrada. Zwyżce notowań potentata chemicznego Hoechst sprzyjała lepsza rekomendacja, a papierów BMW i grupy Thyssen Krupp niskie ceny po ich ostatnim spadku. Tymczasem gorsze wyniki zachęcały do sprzedaży akcji Commerzbanku, a realizacja zysków obniżyła notowania grupy turystycznej Preussag. DAX wzrósł o 29,04 pkt. (0,55%).ParyżParyski CAC-40 zmniejszył początkowe straty, by zakończyć sesję na poziomie o 23,78 pkt. (0,54%) niższym niż w czwartek. Ujemnie na nastroje wpływał brak wyraźnego trendu na Wall Street. Uwagę zwracało spore zainteresowanie akcjami detalicznych firm handlowych, zwłaszcza Pinault-Primtemps-Redoute, która rozszerzyła swą ofertę o artykuły elektroniczne. Pozbywano się natomiast walorów producenta samochodów Renault ze względu na niekorzystne wyniki jego japońskiego partnera - Nissan Motors.TokioDzięki popytowi na akcje, który pojawił się przy końcu sesji, tokijski Nikkei 225 wzrósł o 92,99 pkt. (0,57%). Charakterystyczne było zainteresowanie walorami wybranych spółek o korzystnych wynikach finansowych za rok 1998/99. Z tego właśnie względu dużym powodzeniem cieszyły się papiery producenta kopiarek Ricoh Co. Ltd. oraz dostawcy części elektronicznych Alps Electric Co. Ltd. Chętnie nabywano też akcje japońskich banków, mimo opublikowanych przez nie strat oraz ciągłych kłopotów ze złymi długami. Zyskały zwłaszcza walory Tokai Bank, Fuji Bank, Asahi Bank, Dai-ichi Kangyo Bank i największego w Japonii Bank of Tokyo-Mitsubishi. Głównym powodem piątkowego wzrostu notowań tych instytucji był ich niski poziom po ostatnim spadku, spowodowanym przez zbyt pesymistyczne prognozy. Nastroje na giełdzie poprawiły się także pod wpływem nadziei na zwiększenie tegorocznych wydatków publicznych.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI