Negatywne rekomendacje analityków
Rekomendacje "sprzedaj" należą do rzadkości. Często zamiast nich analitycy wolą wydać oceny trzymaj lub neutralnie. Mimo to w ostatnich tygodniach pojawiło się wiele negatywnych zaleceń; większość z nich, m.in. dla Agory, Orfe, Agrosu, Amiki, Pekao i BPH, była trafiona.Zachęcano też do sprzedaży Okocimia, Żywca, BIG-BG i Polifarbu Dębica.Nie pomylili się specjaliści Centrum Operacji Kapitałowych Banku Handlowego, radząc w dniu debiutu Agory (20 kwietnia) realizację zysku na jej akcjach. Giełdowa wycena wydawcy "Gazety Wyborczej" spadła od 20 kwietnia o kilkanaście procent (w piątek jeden walor kosztował 43,1 zł). Specjaliści COK BH uważają, że Agora w 2000 r. wypracuje o wiele słabsze wyniki niż w tym roku.Bez optymizmu COK podszedł także do Orfe (rekomendacja sprzedaj z 20 kwietnia) uznając, że perspektywy spółki pogarszają się. Wówczas jeden walor Orfe kosztował 42 zł. W piątek dystrybutor leków osiągnął swoje minimum cenowe na poziomie 34,4 zł.Za zbyt wysoko wycenio-ne uznał BM BRE Brokers 2 kwietnia walory Agrosu i Amiki (notowane wówczas na poziomie 26 zł i 31 zł) i zalecał ich sprzedaż. Agros od tamtej pory wprawdzie nie zdrożał, ale Amica staniała o kilkanaście procent. Na ostatniej sesji papiery kosztowały odpowiednio 26,5 zł i 26,3 zł.Z tego samego powodu, przy kursie powyżej 200 zł, CDM Banku Pekao na początku marca zalecał sprzedaż walorów Banku Przemysłowo-Handlowego. Uzasadniona przez analityków tego biura wycena jednej akcji BPH to 172,3 zł. Uważali oni, że rentowność krakowskiego banku spadnie ze względu na wysokie koszty rozwoju sieci detalicznej oraz modernizacji systemu komputerowego. Od 15 sesji kurs banku znajduje się w trendzie bocznym i nie przekracza 200 zł.Z kolei Raiffeisen Zentralbank Austria za bardzo drogie uznał w lutym akcje Banku Pekao (w granicach 48 zł). Austriacy rekomendowali wówczas sprzedaż walorów Pekao, w piątek za akcję banku płacono 46 zł.
dokończenie str. 2
Salomon Smith Barney 18 maja przypomniał swoją wycenę walorów Telekomunikacji Polskiej - 23,5 zł w perspektywie 12 miesięcy. Specjaliści zaznaczyli, że zainteresowanie inwestorów giełdowych akcjami tej firmy wynika raczej z korzystnej sytuacji zewnętrznej niż z dobrej sytuacji samej spółki. W granicach tej wyceny oscyluje obecnie kurs TP SA (w piątek 24 zł).Rynek nie ulega zniechęcającym sugestiom analityków wobec browarów. W piątek walorami Żywca handlowano po 500 zł, a Okocimia po 20 zł, mimo że niektóre z opublikowanych wycen są dużo niższe. Faktem jest, że do niedawna producenci piwa byli bardzo pozytywnie postrzegani, ale powoli coraz częściej papiery te otrzymują rekomendacje neutralnie lub redukuj.Na początku kwietnia redukowanie Żywca polecili analitycy CDM Banku Pekao, a jedną akcję browaru wycenili na 392 zł. Uzasadniono to oczekiwanym spadkiem rentowności spółki oraz wolniejszym przyrostem rynku. Z kolei sprzedaż Okocimia doradzał 30 kwietnia Merrill Lynch. Analitycy amerykańskiego banku jako uzasadnioną wycenę akcji tego browaru w perspektywie 12 miesięcy podali 16 zł. Wskazywali na pogarszające się wyniki spółki, stratę udziału w rynku i brak działań ze strony inwestora strategicznego. Bardzo wiele negatywnych uwag Okocim zebrał również w rekomendacjach zalecających zachowanie pozycji neutralnej (takie oceny otrzymał od: DM BSK, DM BIG-BG - docelowa 24 zł i Deutsche Bank).Do zdecydowanie nie trafionych należały natomiast rekomendacje sprzedaży BIG-BG i Polifarbu Dębica. Zarówno CDM Banku Pekao, jak i Société Générale Securities na początku maja zachęcały do zbycia akcji BIG-BG (SG przy cenie 5 zł, a polscy analitycy jako docelową wartość akcji banku podali 5,7-6,1 zł). W połowie kwietnia sprzedaż akcji BIG-BG radził także Nomura (przy cenie 6,25 zł). Na ostatniej sesji minionego tygodnia walor BIG--BG znacząco przewyższał prognozy analityków i kosztował 7,3 zł.Błąd popełniłby również akcjonariusz sprzedający - zgodnie z zaleceniami analityków - akc. Société Générale Securities uważa za docelową wycenę tych akcji 25 zł i radzi ich zbywanie. Analitycy BM BRE Brokers jeszcze w kwietniu także mieli złą opinię na temat walorów Polifarbu, przy cenie ok. 46 zł (na początku maja rekomendowali trzymaj). Wbrew tym rekomendacjom walory dębickiej spółki okazały się jedną z najkorzystniejszych inwestycji ostatnich tygodni. W piątek kurs wzrósł do 65 zł.
HALINA KOCHALSKA