Na umorzenie najwyżej połowa zysku
Do 50% zysku prognozowanego na ten rok (tzn. nie więcej niż 4,95 mln zł) przeznaczy Yawal na umorzenie swoich walorów. Dodatkowo akcjonariuszeotrzymają dywidendę w wysokości 40 gr na akcję.
Na WZA podjęto uchwałę o umorzeniu 487,5 tys. akcji zwykłych serii E, zakupionych wcześniej w ramach wykonania uchwały z listopada 1998 r. Oznacza to, że liczba wszystkich akcji zmniejszy się do ok. 4 mln, z tego na parkiecie giełdowym pozostanie nieco ponad 1 mln walorów.WZA z 27 maja br. upoważniło tymczasem zarząd Yawalu do nabycia od 100 tys. do 500 tys. akcji - Uchwała nie precyzuje, że buy back ma dotyczyć jedynie walorów serii E, czyli notowanych na GPW, jednak można przyjąć, iż tylko te akcje będą skupowane - powiedział PARKIETOWI Piotr Knapiński, dyrektor finansowy Yawalu.Jeśli zatem skupowanie zostanie przeprowadzone na maksymalną skalę, to przewidywana liczba papierów Yawalu zmniejszy się do 3,56 mln, natomiast walorów giełdowych spadnie o połowę, do ok. 0,5 mln sztuk.Piotr Knapiński, pytany o warunki, na jakich będą skupowane walory, powiedział, że należy się spodziewać skupowania przy kursie Yawalu poniżej 10 zł lub wtedy gdy wskaźnik C/WK spadnie poniżej jedności. W piątek walory spółki notowano po 11,3 zł, C/WK zaś wyniósł - 1,05.Na WZA podzielono też zysk za ub.r. (7,1 mln zł): 5,4 mln zł przeznaczono na kapitał rezerwowy, a 1,6 mln zł na dywidendę dla akcjonariuszy. - Po umorzeniu 487,5 tys. akcji na jeden papier będzie przypadać 40 gr brutto dywidendy - dodał P. Knapiński. Jako dzień ustalenia prawa do dywidendy wyznaczono 30 czerwca, a 15 lipca - na dzień wypłaty.
ADAM MIELCZAREK