Statystyka zleceń i transakcji - maj 1999 r.

W minionym miesiącu mieliśmy do czynienia ze znacznymi wahaniami koniunktury giełdowej. Początkowe spadki podstawowego wskaźnika warszawskiego parkietuzostały przezwyciężone i WIG zdołał ustanowić tegoroczny rekord, przekraczając nieznacznie poziom 16 000 punktów. Koniec maja był nieco gorszy, ale i tak ogólny bilans okazał się dodatni - po raz trzeci z rzędu.

ZleceniaW maju średnia liczba zleceń ogółem obniżyła się zaledwie o 3%. Od początku bieżącego roku zmienia się ona w niewielkim stopniu, oscylując w granicach 32-38 tysięcy sztuk na sesję, a więc na poziomie stosunkowo wysokim w porównaniu z drugą połową 1998 r. Jednak od lutego jest widoczny łagodny trend spadkowy tej wartości. Znacznie silniej zniżkuje średnia liczba zleceń kupna. Obniżyła się ona z 12 770 sztuk w kwietniu do około 10 770 sztuk w maju, a więc do poziomu najniższego od grudnia ubiegłego roku. Oznacza to spadek o ponad 15%. Jednocześnie zanotowano około 3,5-proc. wzrost średniej liczby zleceń sprzedaży. O ile liczba zleceń kupna znajduje się od początku roku w wyraźnej tendencji spadkowej, to liczba zleceń sprzedaży rośnie drugi miesiąc z rzędu.W strukturze ilościowej zleceń zaszły w maju dość interesujące zmiany. W ogólnej liczbie zleceń kupna udział zleceń małych zwiększył się o około 3,5%, jednak od początku tego roku zmiany w tym zakresie są niewielkie. Natomiast udział zleceń o największej wartości wzrósł aż o ponad 7%, osiągając poziom najwyższy od lipca 1998 r. O ponad 4% obniżył się udział zleceń średnich. Po stronie sprzedaży udział zleceń małych i średnich nie uległ większym zmianom w stosunku do kwietnia, udział zaś zleceń dużych obniżył się prawie o 6%, do poziomu najniższego od stycznia bieżącego roku. Może to wskazywać na zwiększające się dążenie dużych inwestorów do akumulowania akcji, choć bardziej miarodajnych wskazań w tym zakresie należy szukać raczej w strukturze popytu i podaży.Optymistyczne wnioski można wyciągnąć ze zmian wartości zleceń. Średnia wartość zlecenia kupna zwiększyła się z 19 860 zł w kwietniu do nieco ponad 20 tys. zł w maju. Oznacza to wzrost o około 1%, jednak tendencja wzrostowa w przypadku tych zleceń utrzymuje się już trzeci miesiąc z rzędu, a w jej wyniku parametr ten osiągnął poziom najwyższy od lipca ubiegłego roku. Z kolei średnia wartość zlecenia sprzedaży obniżyła się prawie o 7%, do poziomu nieco poniżej 11 900 zł i jest to już drugi spadek z rzędu.Popyt, podaż i obrotyPo dynamicznym wzroście w kwietniu, średnia wartość popytu obniżyła się w minionym miesiącu z prawie 255 mln zł do około 213 mln zł, czyli o 16%. Tym samym nastąpił powrót do trwającej od stycznia bieżącego roku tendencji spadkowej. W maju popyt osiągnął poziom najniższy od grudnia ubiegłego roku.Średnia wartość podaży na sesję zmniejszyła się z bardzo wysokiego poziomu 291 mln zł w kwietniu do nieco ponad 281 mln zł w minionym miesiącu, co oznacza spadek o około 3,3%. W przypadku podaży trudno doszukać się w ostatnich miesiącach zdecydowanej tendencji, można raczej mówić o krótkoterminowych wahaniach, choć generalnie utrzymuje się ona na dość wysokim poziomie w porównaniu z drugim półroczem 1998 r.W strukturze popytu w maju nie zaszły w porównaniu z poprzednim miesiącem poważniejsze zmiany. Udział zleceń o najmniejszej wartości, po dwumiesięcznym okresie spadkowym (w marcu i kwietniu), w maju pozostał na nie zmienionym, stosunkowo niskim poziomie 2,6%. O niespełna 0,4% zwiększył się udział zleceń średnich, jego poziom zaś (około 28,1%) należy określić jako dość wysoki w horyzoncie ostatnich kilkunastu miesięcy. Nieznacznie (o około 0,14%) wzrósł udział w popycie zleceń o największej wartości. Jednak nie należy on do wysokich w perspektywie bieżącego roku, a tym bardziej roku poprzedniego, kiedy utrzymywał się na ogół wyraźnie powyżej 70% (w maju bieżącego roku wynosił około 69,4%).Zmiany w strukturze podaży były bardziej dynamiczne niż w przypadku popytu. W ogólnej wartości podział zleceń o najmniejszej wartości zwiększył się o około 4,7% (wzrost trwa już drugi miesiąc z rzędu). Generalnie jednak udział tej kategorii zleceń w ogólnej wartości podaży jest marginalny (oscyluje w granicach 4,2-5,2%). Drugi miesiąc z rzędu obserwuje się natomiast dość dynamiczny wzrost udziału w podaży zleceń średnich. W maju zwiększył się on o około 6,3% (w kwietniu wzrost wyniósł 7,3%) i osiągnął dość wysoki poziom około 39% ogólnej wartości podaży. O wstrzemięźliwości w pozbywaniu się akcji przez inwestorów składających największe zlecenia świadczy prawie 4-proc. spadek ich udziału po stronie podaży. Tendencja ta utrzymuje się drugi miesiąc z rzędu.Po jednorazowym niewielkim kwietniowym wzroście, w maju była kontynuowana trwająca od początku roku spadkowa tendencja w zakresie obrotów. Średnia wartość obrotu na sesję obniżyła się ze 177 mln zł w kwietniu do nieco ponad 146 mln zł w ubiegłym miesiącu. Oznacza to spadek o ponad 17% Jednocześnie był to poziom najniższy od grudnia ubiegłego roku. Niski poziom obrotów jest jedną z najbardziej niepokojących cech charakterystycznych dla naszego rynku kapitałowego w ostatnich miesiącach.TransakcjeJednym z najbardziej charakterystycznych zjawisk na rynku giełdowym w maju jest chyba niezwykle dynamiczny spadek liczby transakcji. Średnia liczba transakcji ogółem obniżyła się z nieco ponad 11 400 sztuk w kwietniu do niespełna 9400 sztuk w maju, co oznacza spadek o około 18%. W tym kontekście kwietniowy 18-proc. wzrost można uznać za zjawisko incydentalne, tym bardziej że od początku roku można mówić o wyraźnej tendencji spadkowej w tym zakresie.Średnia liczba transakcji kupna zmniejszyła się w maju aż o ponad 21% i osiągnęła poziom nieco poniżej 4000 sztuk, czyli najniższy od października ubiegłego roku. W tym przypadku zdecydowana tendencja spadkowa utrzymuje się od lutego bieżącego roku. Średnia liczba transakcji sprzedaży obniżyła się z ponad 6600 do około 5400 sztuk, co oznacza spadek prawie o 19%. Tu jednak spadkowa tendencja z lutego i marca wydaje się być przełamana.Zdecydowanie bardziej korzystnie przedstawiała się sytuacja w przypadku wartości zawieranych transakcji. Średnia wartość transakcji ogółem zwiększyła się nieco o ponad 2%, osiągając poziom około 15 600 zł. Średnia wartość transakcji kupna wzrosła z nieco ponad 17 400 zł do prawie 18 600 zł, czyli o około 6,6%. W tym przypadku mamy do czynienia z trwającą od listopada ubiegłego roku tendencją zwyżkową. Średnia wartość transakcji sprzedaży obniżyła się natomiast z niespełna 13 800 zł do około 13 500 zł, co oznacza spadek o nieco ponad 2%. Ten parametr znajduje się od trzech kolejnych miesięcy w trendzie zniżkującym.

ROMAN PRZASNYSKI