Słabe euro niekorzystne dla giełd zachodnioeuropejskich

Wczoraj na czołowych giełdach europejskich nadal przeważały spadki, do czegoprzyczyniła się m.in. dalsza deprecjacja euro w stosunku do dolara. Z trenduwyłamał się niemiecki DAX Xetra. Na Wall Street kupowano akcje spółekz branży hi-tech, natomiast pozbywano się walorów koncernów tytoniowych.

Nowy JorkPoczątek sesji czwartkowej na giełdzie nowojorskiej był podobny jak dzień wcześniej. Dow Jones, który w środę wzrósł o 0,47% i zanotował rekordowe zamknięcie na poziomie 11 187,36 pkt., wczoraj również wahał się w niewielkim przedziale. Przed południem indeks wzrósł zaledwie o 0,14% (15,83 pkt.), by o godz. 20.00 naszego czasu tracić 27,22 pkt. czyli 0,24%. Na rynku ścierały się dwie tendencje. Zanotowano silny popyt na walory spółek branży hi-tech w związku z perspektywą ich dobrych wyników. Wyróżnił się koncern telekomunikacyjny MCI Worldcom, który otrzymał dobre rekomendacje od analityków banku Morgan Stanley. - Perspektywa dobrych wyników tych spółek powinna sprzyjać giełdzie w miesiącach wakacyjnych - stwierdził George Rodriguez, wiceprezes Guzman & Co. Zamykano natomiast pozycje na akcjach spółek branży tytoniowej, w związku z decyzją sądu na Florydzie, który uznał, że te firmy powinny płacić odszkodowanie dla osób dotkniętych chorobami nowotworowymi i innymi schorzeniami spowodowanymi paleniem papierosów.LondynWczoraj na giełdzie londyńskiej nadal trwała realizacja zysków, którą pogłębiły jeszcze doniesienia o niższym otwarciu Dow Jonesa. Spadły przede wszystkim ceny akcji instytucji finansowych oraz spółek branży farmaceutycznej, natomiast z trendu wyłamały się koncerny naftowe, którym sprzyjały najwyższe od 20 miesięcy ceny ropy naftowej na rynkach. Zdaniem lokalnych analityków, niewielki wpływ na przebieg notowań miała decyzja Banku Anglii o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, ponieważ była ona zgodna z wcześniejszymi oczekiwaniami. Wskaźnik FT-SE 100 spadł o 0,61% (40,1 pkt.) i zakończył dzień na poziomie 6557,30 pkt.FrankfurtCzwartkowa sesja na giełdzie we Frankfurcie również przebiegła pod znakiem wahań cen akcji. Do zamykania pozycji zachęcały obawy o stan gospodarki europejskiej, w związku ze spadkiem euro, oraz niższe otwarcie Dow Jonesa. Zanotowano jednak silny popyt na walory instytucji finansowych - m.in. Deutsche Bank, Dresdner Bank i Bayerische HypoVereinsbank. Inwestorzy chętnie je kupowali, czemu sprzyjała lepsza ocena wydana przez analityków amerykańskiego banku Goldman Sachs. Na Neuer Markt znacznie zdrożały papiery firmy z branży telefonii komórkowej Mobilcom, gdy podpisała ona porozumienie o współpracy z amerykańskim potentatem informatycznym - Cisco. DAX ostatecznie wzrósł wczoraj o 0,33% (18,6 pkt.), do 5607,10 pkt.ParyżW czwartek wydarzeniem dnia na giełdzie paryskiej był debiut czołowego francuskiego banku Credit Lyonnais. Na początku notowań cena jego walorów ukształtowała się na poziomie o 25% wyższym od ceny emisyjnej, jednak w drugiej połowie sesji notowania nieco spadły. Ogólnie inwestorzy nadal pozbywali się akcji, m.in. pod wpływem słabnącego euro i spodziewanych spadków na Wall Street. Negatywnie wyróżnił się koncern Alcatel. Cena jego akcji spadła o ponad 4%, m.in. na wiadomość o rezygnacji prezesa Ericssona. CAC-40 obniżył się o 0,67% (31,07 pkt.), do 4631,13 pkt.TokioW czwartek ceny akcji na giełdzie w Tokio zmieniły się w niewielkim stopniu. Wskaźnik Nikkei 225 wzrósł zaledwie o 0,05% (8,75 pkt.), do 17 967,65 pkt. Wprawdzie sesja rozpoczęła się od dość znacznego wzrostu, czemu sprzyjało środowe rekordowe zamknięcie Dow Jonesa, jednak później wśród inwestorów przeważyła skłonność do realizowania zysków. - Rynek jest przewartościowany, więc nie dziwi, że wielu inwestorów zamyka pozycje - powiedział agencji Reutera Hiroshi Arano, dyrektor Dai-Ichi Kangyo Asset Management Co. Według niego, akcje są o około 20% przewartościowane i spodziewa się on konsolidacji. Inwestorzy najchętniej pozbywali ię wczoraj walorów niedawnych liderów wzrostów, wśród których znalazła się spółka inwestycyjna działająca w Internecie - Softbank, koncerny telekomunikacyjne NTT i NTT DoCoMo i Japan Telecom. Dużym popytem cieszyły się akcje koncernu samochodowego Mitsubishi, który poinformował o sojuszu z włoskim Fiatem.

Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i TOMASZ JÓŹWIK