Tydzień na WGT

Na kontraktach dolarowych przeważały spadki, z wyjątkiem sesji wtorkowej, kiedy to zaburzenia na rynkach finansowych wywołane doniesieniami o słabej sytuacji finansowej Argentyny spowodowały spadek naszej waluty. Jednakże rynek terminowy zareagował mniej nerwowo, jakby przewidywał, iż jest to tylko chwilowe wybicie z obecnego trendu spadkowego. Pozostałe sesje udowodniły, że rynek terminowy miał rację, gdyż ceny kontraktów spadały średnio o dziesięć tików (0,0100). Pod koniec czwartkowej sesji i w trakcie piątkowej inwestorzy realizowali zyski z krótkich pozycji, co nie pozwoliło cenom kontraktów spaść w takim samym stopniu, jak kurs dolara na foreksie.Obroty kształtowały się na poziomie około 100 kontraktów dziennie. Na najbliższe terminy rozliczeniowe składanych jest dużo zleceń, co powoduje zmniejszenie różnic między ofertami kupna a sprzedaży, które czasami dochodzą do jednego tika (minimalna zmiana ceny kontraktu).Technicznie rynek spotowy dolara przebił od góry wielokrotnie testowany poziom wsparcia - 3,9000, by na sesji piątkowej kontynuować trend spadkowy w kierunku kolejnego wsparcia - 3,8800. Obecnie wartość 3,9000 to bardzo silny opór dla potencjalnych wzrostów.Kontrakty na kurs euro nie wzbudzały większego zainteresowania, obroty oscylowały w granicach 4-7 kontraktów. Podobna sytuacja wystąpiła na futures na stopy procentowe. Zawarto jedną transakcję na 4 kontrakty, zwiększając przy tym liczbę otwartych pozycji do 81, co jest rekordem w historii notowań tego instrumentu.

TOMASZ RULKA

MAKLER BIURA MAKLERSKIEGO

KORPORACJI GOSPODARCZEJ EFEKT SA