W czwartek odchylenie pozostawało przez większą część sesji w okolicach 5,80% powyżej parytetu.

Rynek złotego otworzył się w czwartek przy odchyleniu na poziomie 6,04%/5,98%. Inwestorzy nie otwierali nowych większych pozycji, oczekując na wystąpienie szefa Rezerwy Federalnej Alana Greenspana. Rynek spodziewa się, że w swojej wypowiedzi, prawdopodobnie o 17.00 naszego czasu w czwartek, Greenspan da wskazówki co do dalszego losu stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Informacja o zwiększeniu się deficytu handlowego w czerwcu do ponad 1,30 miliarda dolarów z 984 milionów w maju nie miała większego wpływu na przebieg handlu. Kurs dolara do złotego oscylował w ciągu dnia w przedziale 3,8300-3,8480. Narodowy Bank Polski wyznaczył średni fixing dla dolara amerykańskiego na 3,8396 zł, a dla euro 4,0288 zł, co oznacza średnie odchylenie na poziomie 6,02% powyżej parytetu.Na rynku międzynarodowym dolar początkowo zyskiwał na wartości do waluty europejskiej. Kurs euro do dolara sięgnął rankiem poziomu 1,0472. Korekta okazała się krótkotrwała i po 14.00 kurs wzrósł do 1,0545. Przed otwarciem sesji amerykańskiej i zbliżającym się wystąpieniem Alana Greenspana notowania "zielonego" wzrosły i kurs powrócił w okolice 1,0500. Dolar do jena pomimo ustnych interwencji ze strony ministra finansów Kiichi Miyazawy oraz Haruhiko Kurody, którzy ostrzegali przed przedwczesnym wzmocnieniem japońskiej waluty, tracił na wartości. Kurs spadł podczas sesji europejskiej poniżej linii 118,00. Dopiero przy tym poziomie pojawili się pierwsi chętni do kupna waluty amerykańskiej. Notowania dolara powróciły powyżej 118,00 i ustabilizowały się przy 118,20. O 14.55 płacono za euro 1,0505 dolara, a za dolara 118,15 jena.

JACEK JURCZYŃSKI

BRE Bank SA