Komisja sejmowa, zajmująca się reformą emerytalną, powołała specjalny zespół, który ma zdecydować, czy firmy ubezpieczeniowe mogą sprzedawać polisy ubezpieczeniowe z funduszem inwestycyjnym. Z ekspertyzy prawnej, sporządzonej dla Państwowego Urzędu Nadzoru Ubezpieczeń, wynika, że mogą.Według ustawy o pracowniczych programach emerytalnych, jedną z ich form może być grupowa polisa na życie z funduszem inwestycyjnym. Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych, taka nazwa polisy wprowadza w błąd klientów, ponieważ wydzielony przez towarzystwa ubezpieczeniowe fundusz nie spełnia kryteriów prawnych, dotyczących m.in. sposobu prowadzenia działalności oraz obowiązków informacyjnych. Te zaś określa ustawa o funduszach inwestycyjnych. Tymczasem z ekspertyzy prawnej, przygotowanej dla PUNU, wynika, że firmy ubezpieczeniowe mogą sprzedawać polisy z funduszem inwestycyjnym. Takie pojęcie pojawia się bowiem w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, która nie nakłada na taki typ polisy żadnych specjalnych ograniczeń. Na dodatek, zdaniem autora ekspertyzy, nałożenie na firmy ubezpieczeniowe sprzedające tego typu polisy obowiązku przekazywania części składki do funduszy inwestycyjnych byłoby niezgodne z prawem.Według niego, faktycznie oznaczałoby to lokowanie środków towarzystw w jednostkach uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. Tymczasem ustawa ubezpieczeniowa nie pozwala na tego typu lokaty - daje tylko możliwość kupowania jednostek uczestnictwa w funduszach powierniczych. Wprawdzie na mocy ustawy fundusze powiernicze mają się przekształcić w fundusze inwestycyjne, jednak do tej pory nikt nie wprowadził odpowiednich zmian w prawie o ubezpieczeniach.

M.S.