W ubiegłym tygodniu WIG wybił się, pokonując jej dolną linię, ze średnioterminowej formacji wzrostowego kanału trendowego. Ewentualne spadki wynikające z wysokości formacji powinny sięgnąć około 16 000 pkt. Na tym poziomie wsparcie wyznacza dolna linia długoterminowego kanału trendowego. Wczoraj indeks wzrastając o 1,3% wykonał ruch powrotny do formacji. Opór wyznaczany obecnie przez dolną linię kanału to poziom około 17 200 pkt. Jeżeli sprawdzi się scenariusz spadków, to za najbliższe wsparcie uznałbym 16 730 pkt., wyznaczane przez ostatni lokalny dołek, jednak nie spodziewam się powstrzymania zniżki na tym poziomie. Po pokonaniu tej przeszkody niedźwiedzie będą miały wolną drogę do 16 000 pkt. Gdyby okazało się, że kontrolę nad rynkiem przejęła strona popytowa i opór 17 200 pkt. zostanie pokonany, oznaczać to będzie załamanie się kanału trendowego. Scenariusz taki wydaje się mniej prawdopodobny od opcji zakładającej realizację formacji. Sytuacja taka świadczyłaby o dużej sile rynku i w tym przypadku oczekiwałbym gwałtownych wzrostów.Neutralnie zachowują się wskaźniki wykresu. Ultimate utrzymuje się poniżej linii 50 pkt. RSI znajduje się w obszarze równowagi, a na MACD linia oscylatora biegnie poniżej średniej.

PIOTR ŻYCHLIŃSKI

PARKIET Gazeta Giełdy