Fortuna sprzedaje Polisę
NFI Fortuna wezwał Agencję Inwestycyjną Agin (podmiot zależny od TUR Polisa) do zakupu 3,2 mln akcji Polisy po cenie 5,9 zł za walor. Z komunikatu opublikowanego przez ubezpieczyciela wynika jednak, że zawarcie transakcji może nie być łatwą sprawą.W komunikacie opublikowanym przez Fortunę określono cenę sprzedaży akcji na 5,9 zł za papier. W komunikacie Polisy mowa już jest o cenie w wysokości 5,6 zł za walor. Różnica może wynikać jedynie z błędu w którymś z komunikatów. Ubezpieczyciel kwestionuje cenę, jaką miałby zapłacić. Wskazuje bowiem, że w umowie sprzed blisko roku, która jest podstawą żądań funduszu, określono cenę akcji na 5 zł plus odsetki w wysokości równej 6-miesięcznej stawce WIBOR z 14 sierpnia 1998 r., liczone od dnia nabycia akcji przez Fortunę. Zdaniem Polisy, cena transakcji powinna być niższa od żądanej przez Fortunę (zakładając, że w komunikacie ubezpieczyciela nie ma błędu, należy sądzić, że Polisa uznaje już za zbyt wysoką cenę kwotę 5,6 zł).Ponadto Polisa zwraca uwagę, że Agencja Agin została wezwana do spełnienia świadczenia (kupna akcji) przed terminem jego wymagalności. Zdaniem ubezpieczyciela, w wezwaniu nie zostały określone powody, dla których świadczenie miałoby być spełnione przed 31 października tego roku, czyli - jak podaje ubezpieczyciel - przed upływem terminu "związania AI Agin umową" z sierpnia 1998 roku. Co ciekawe, sformułowanie "związania umową" sugeruje jednak, że wezwanie po tym terminie byłoby już nieskuteczne, skoro umowa po 31 października już nie wiązałaby Agencji.
K.J.