Zmienne nastroje na giełdach środkowoeuropejskich
Najbardziej interesujący był wczoraj przebieg sesji w Moskwie. Podczas gdy w Budapeszcie panowała wakacyjna atmosfera, a w Pradze były kontynuowane wzrosty, na rosyjskim parkiecie inwestorów ogarnęła panika. Indeks RTS spadł wczoraj o 7,88 pkt.
BudapesztWczoraj na budapeszteńskim parkiecie BUX spadł o 0,12%, do 7187,17 pkt. Węgierski indeks znajduje się w silnym trendzie bocznym, dzienne wahania rzadko przekraczają 100 pkt.Bohaterem wczorajszej sesji były akcje Graboplastu, największego na Węgrzech producenta artykułów wyposażenia mieszkań. Ich kurs zwyżkował wczoraj o 5,2% po tym, jak na rynku pojawiły się spekulacje na temat możliwości odsprzedaży posiadanego pakietu 10% akcji Raby, producenta części do samochodów. Informacja ta podgrzała jeszcze bardziej nastrój na rynku. Duży pakiet akcji Graboplastu chce bowiem kupić potężny inwestor finansowy. Po tych informacjach wzrosły też notowania Raby. Spółka osiągnęła wczoraj roczne maksimum. Nieoficjalnie mówi się, że Graboplast ma odsprzedać posiadane akcje Raby inwestorowi branżowemu. Obie spółki odmówiły udzielenia komentarzy.PragaNa praskiej giełdzie, jako jedynej w Europie Środkowej, kontynuowane były wczoraj wzrosty. Indeks PX50 osiągnął najwyższą wartość od października 1997 r. Po 0,88-proc. zwyżce, PX50 zamknął się na poziomie 526,4 pkt. Po raz kolejny liderami wzrostów były czeskie banki. Najwięcej, bo o 1,5%, podniosły się notowania Komercni Banka, do czego przyczyniła się rekomendacja kupuj wydana przez ING. Cenę docelową określono w niej na 1350 koron, za akcję, prawie 30% wyżej niż wynosił środowy kurs Komercni. Inny czeski bank, Sporitelna, zwyżkował wczoraj o 1,2%. Jako powód wzrostów analitycy po raz kolejny podają optymizm inwestorów spowodowany oświadczeniem czeskiego rządu o pomocy w reorganizacji struktury złych kredytów udzielonych przez oba banki. Duże wzrosty zanotował też CEZ, główna elektrownia w Czechach. Po wtorkowej aprecjacji o 6,3%, akcjami CEZ handlowano wczoraj jeszcze o 5% wyżej niż poprzednio. Jako argument hossy na tym papierze podaje się rekomendację Credit Suisse First Boston, w której analitycy podają cenę docelową akcji CEZ na 90 koron (wczorajszy jej kurs to 84 korony).MoskwaJuż trzeci dzień z rzędu spadały kursy akcji w Moskwie. Tym razem indeks RTS przyspieszył zniżkę i zamknął się o 7,88% poniżej wtorkowego zamknięcia, na poziomie 105,45 pkt. Obroty wyniosły wczoraj 11 mln dolarów. - Inwestorzy nie oceniają już rosyjskiej gospodarki na podstawie fundamentów - powiedział Bloombergowi Martin Diggle, dyrektor domu maklerskiego Brunswick Warburg. - Coraz częściej pojawia się ryzyko spadków na rynkach międzynarodowych. Ludzie uciekają do gotówki - dodał. Największe spadki zanotowały spółki z sektora energetycznego. Akcje elektrowni UES i Mosenergo zniżkowały o 7,5%, walorami Surgutnieftiegaz handlowano o 8% niżej niż we wtorek. Nieco mniej stracili posiadacze największego rosyjskiego przetwórcy ropy naftowej, Łukoil, którego akcje spadły o 3,9%. O 13% spadły natomiast notowania OAO Rostelecom, operatora stacjonarnej sieci telekomunikacyjnej.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i Adam Łaganowski