Polisa pełna optymizmu
Prezes Polisy zaprzecza, jakoby we wrześniu firma miała utracić płynność. - Przedstawiliśmy PUNU plany utrzymania płynności na sierpień i wrzesień. Jeśli zabraknie 6-7 mln zł, możemy sprzedać niektóre z naszych aktywów - powiedział PARKIETOWI prezes Polisy Stanisław Gutek.
Akcjonariusze towarzystwa ubezpieczeniowego Polisa przesunęli rozpoczęcie terminu poboru akcji z 30 września na 30 października. - Oceniam, że koniec roku zakończymy zyskiem. Oczywiście, zeszłoroczną stratę planujemy pokryć w ciągu trzech, może czterech lat. Wszystko zależy od tego, jaki kapitał zostanie zainwestowany w firmę - twierdzi prezes towarzystwa. Firma zakłada, że wkrótce jej kasa zostanie zasilona, a pod uwagę brane są dwie możliwości: albo połączenie z Wartą, albo wejście kapitałowe. - Uprzedziliśmy Wartę, że prowadzimy rozmowy z innymi inwestorami, z zagranicy, którzy okazali zainteresowanie naszym towarzystwem. Jesteśmy zdecydowani oddać 80% spółki w ich ręce - powiedział Stanisław Gutek. Jednym ze sposobów na przejęcie Polisy jest objęcie przez inwestora nowej emisji akcji. Towarzystwo zamierza bowiem podnieść kapitał akcyjny co najmniej o 150 mln zł.Ostatnio - po zakończeniu prac przez firmę Arthur Andersen - pojawiły się głosy, że Warta najprawdopodobniej nie zechce przejąć Polisy. Wynika to ze zbyt dużych kosztów, jakie należy ponieść, aby wyprostować sytuację Polisy po jej kupieniu. Do przejęcia tego giełdowego ubezpieczyciela potrzebna bowiem będzie kwota ponad 400 mln zł. Sama Warta jeszcze nie wycofała się oficjalnie z tego przedsięwzięcia. Na wspomniane 400 mln zł składają się m.in. rezerwy techniczno-ubezpieczeniowe - jak wynika z nie potwierdzonych informacji, pochłoną one ponad 350 mln zł. Do tego należy wyłożyć co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych na reorganizację struktur towarzystwa, odprawy dla zwalnianych pracowników, a przede wszystkim zmiany w portfelu produktów ubezpieczeniowych. - W środę, najpóźniej we czwartek otrzymamy raport przygotowany na prośbę Warty przez firmę Arthur Andersen i dopiero wtedy będziemy mogli ocenić, na ile pokrywa się z pogłoskami - powiedział szef Polisy.Ostatnio NFI Fortuna zdecydował się wykorzystać zawartą wcześniej umowę ze spółką zależną od ubezpieczyciela - firmą Agin - i odsprzedać jej ponad 3 mln akcji Polisy. - Na razie Fortuna wstrzymała się z realizacją swojej decyzji i będziemy w tej sprawie negocjować z funduszem - zapowiedział prezes S. Gutek. W tej chwili głównym zadaniem inwestycyjnym, jakie postawiła sobie Polisa, jest dofinansowanie warszawskiego oddziału w wysokości co najmniej 5 mln zł.Z bilansu skonsolidowanego za zeszły rok wynika, że strata, jaką zanotował ubezpieczyciel i spółki od niego zależne, przekroczyła 217 mln zł, strata samej Polisy zaś - 215 mln zł. Z danych tych wynika także, że wysokość składki zebranej brutto przekroczyła 418 mln zł.
R.B.