Na wczorajszym fixingu walory Exbudu zdrożały o 7,3% i zanotowały najwyższą od 52 tygodni cenę. Kurs ukształtował się na poziomie 39,50 zł. Obroty w notowaniach jednolitych wyniosły ponad 22 mln zł i były największe w ciągu ostatnich tygodni. Wszystko wskazuje na to, że popyt inwestorów wywołały pogłoski o możliwym przejęciu kieleckiej spółki, a wśród potencjalnych zainteresowanych na pierwszym miejscu wymienia się szwedzki koncern NCC.- Nie wykluczam takiej możliwości. Generalnie byłaby to odważna akwizycja ze strony NCC i ciekawe wejście na polski rynek - powiedział PARKIETOWI Rafał Jankowski z CDM Pekao SA.

dokończenie na str. 2

Kilkanaście dni temu szwedzki koncern oficjalnie potwierdził plany ekspansji na polskim rynku budowlanym, które miałyby sprowadzić się do przejęcia jednej z firm z branży. - Zostało to nawet zapisane w raporcie rocznym NCC - powiedział R. Jankowski. Jego zdaniem, zaangażowanie kapitałowe skandynawskiej firmy miałoby sens, ponieważ jest dość duże podobieństwo pomiędzy spółkami, a zwłaszcza grup kapitałowych. - Poza tym Exbud wydaje się obecnie jedyną dużą polską spółką, której przejęcie nie stanowiłoby zbyt dużego problemu - uważa R. Jankowski. Przypomnijmy, że akcjonariuszami kieleckiej firmy są: Bankers Trust (bank depozytariusz dla emisji GDR-ów), który posiada niespełna 31% głosów, Bank Austria (6,11%) oraz Emerging Markets Growth Fund (5,61%). Kolejnym sygnałem do spekulacyjnych zakupów walorów Exbudu mogą być także pogłoski o rychłej zmianie prezesa zarządu.Analitycy przestrzegają jednak inwestorów, którzy chcieliby zarobić na wzroście kursu Exbudu, związanym z pogłoskami o wejściu do polskiej spółki zagranicznego partnera. - Myślę, że cena bliska 40 zł jest już dość wysoka - uważa R. Jankowski. Z nieoficjalnych informacji wynika, że cena ewentualnego wezwania na Exbud będzie się mieścić w przedziale 40-45 zł.

GMZ