Statystyka zleceń i transakcji - sierpień '99

Miniony miesiąc nie dostarczył inwestorom zbyt wielu emocji. Charakterystyczny był znaczny spadek aktywności, czego potwierdzeniem była bardzo niska wartość obrotów, spadek popytu i podaży oraz liczby składanych zleceń i zawieranych transakcji. Rynek - poza wakacyjnym uśpieniem - oczekiwał na bardziej wyraźne impulsy.

ZleceniaW sierpniu zanotowano wyraźny spadek średniej liczby zleceń składanych na jedną sesję. Po osiągnięciu przez ten parametr bardzo wysokiego poziomu w lipcu (sięgającego 36 300 sztuk) w minionym miesiącu obniżył się on do ok. 29 900 sztuk, co oznacza spadek aż o ponad 17%. Liczba zleceń ogółem była więc najniższa od grudnia 1998 r. Wydaje się jednak, że mieliśmy do czynienia z jedynie przejściowym osłabieniem aktywności inwestorów. Świadczy o tym fakt, że najniższa liczba zleceń (ok. 28 tys. sztuk na sesję) przypadła na dwa pierwsze tygodnie miesiąca, po czym nastąpił powrót do poziomu przekraczającego znacznie 30 tys. sztuk.Średnia liczba zleceń kupna obniżyła się prawie o 24%, osiągając poziom najniższy od października 1998 r. Oznacza to pogłębienie trwającej od początku br. tendencji spadkowej w tym zakresie. Liczba zleceń sprzedaży zmniejszyła się o ok. 14,5%, powracając po lipcowym szczycie do bardziej umiarkowanego poziomu i kontynuując zapoczątkowany w czerwcu trend spadkowy.Wysoka dynamika spadku średniej liczby zleceń kupna, przewyższająca znacznie tempo spadku liczby zleceń sprzedaży, świadczy o dość wyraźnej niechęci do otwierania nowych pozycji. Jednocześnie inwestorzy niezbyt chętnie pozbywali się akcji. Może to wskazywać na niepewność co do dalszego kształtowania się sytuacji na rynku.Trzeci miesiąc z rzędu następuje spadek udziału zleceń o najniższej wartości po obu stronach rynku. W sierpniu udział ten obniżył się o ok. 4,5% po stronie kupna, spadając poniżej 40%, czyli do poziomu najniższego od kwietnia 1998 r. i o niecały 1% po stronie sprzedaży. Z kolei udział zleceń średnich wzrósł już po raz drugi z rzędu (o ok. 2,3%) po stronie kupna i o nieco ponad 1% po stronie sprzedaży.Sierpień był natomiast już szóstym z rzędu miesiącem wzrostu udziału zleceń dużych w liczbie zleceń kupna ogółem. Tym razem udział ten zwiększył się aż o ponad 11%. Po stronie zleceń sprzedaży zanotowano spadek udziału zleceń dużych prawie o 11%. Świadczy to dość wyraźnie o nastawieniu dużych inwestorów, którzy coraz chętniej kupują akcje i wstrzymują się z ich sprzedażą.W minionym miesiącu obniżyła się wyraźnie średnia wartość zleceń. Średnia wartość zlecenia kupna zmniejszyła się z rekordowo wysokiego poziomu lipcowego (ponad 27 tys. zł), do ok. 24 tys. zł, co oznacza spadek o ponad 11%. Tym samym załamał się trwający od pięciu miesięcy zwyżkowy trend w tym zakresie, choć poziom tego parametru wciąż utrzymuje bardzo wysoką wartość. Średnia wartość zlecenia sprzedaży obniżyła się z nieco ponad 16 tys. zł do ok. 13,3 tys. zł (a więc blisko o 18%).Popyt, podaż i obrotyPo osiągnięciu w lipcu przez popyt i podaż rekordowo wysokich wartości, ich poziom w sierpniu znacznie się obniżył. Średnia wartość popytu na sesję spadła z ponad 300 mln zł do zaledwie ok. 206 mln zł (a więc aż o ponad 31%), osiągając poziom najniższy od października 1998 r. Tylko nieco mniej dynamiczny był spadek podaży. Jej średnia wartość na sesję obniżyła się z 402 mln zł do ok. 284 mln zł (czyli prawie o 30%) - w tym przypadku jednak był to poziom wciąż dość wysoki.Generalnie można więc mówić o powrocie sytuacji w zakresie popytu i podaży do normy. Choć nie może cieszyć spadek popytu i jego niski poziom, to jednak wydaje się, że zażegnana została groźba dłuższego utrzymywania się podaży na tak wysokim poziomie, jaki obserwowaliśmy w lipcu.Po obu stronach rynku mieliśmy do czynienia z dość dynamicznym wzrostem udziału zleceń o najmniejszej wartości. Ich udział w ogólnej wartości popytu zwiększył się o ponad 10%, zaś po stronie podaży - wzrósł aż o ok. 17%. Warto zauważyć, że jest to tenncja odwrotna, niż obserwowana w przypadku liczby zleceń. Mimo wzrostu udział tej kategorii zleceń pozostaje na dość niskim poziomie zarówno w przypadku popytu, jak i podaży.Niezwykle interesująco przebiegały zmiany w przypadku zleceń średnich. Ich udział w popycie ogółem obniżył się nieco o ponad 4%, osiągając poziom nie odbiegający od typowego dla kilku ostatnich miesięcy. Natomiast udział tych zleceń w podaży zwiększył się aż o ponad 20%, osiągając rekordowo wysoki poziom (najwyższy od ponad czterech lat). Może to wskazywać na zwiększoną chęć wyprzedaży akcji przez spekulacyjnie nastawionych inwestorów lub też jedynie na bardziej naturalny wzrost udziału tej grupy, związany z mniejszą aktywnością kapitału zagranicznego, co znajduje potwierdzenie w regresie wartości obrotów.Udział zleceń o największej wartości po stronie popytu zwiększył się nieco o ponad 1%, a więc stosunkowo nieznacznie. Warto jednak zauważyć, że udział ten znajduje się na dość wysokim poziomie od trzech kolejnych miesięcy. Udział zleceń dużych po stronie podaży obniżył się natomiast aż o ponad 13% (po dwumiesięcznej łagodnej tendencji zwyżkowej). Może to świadczyć o zdecydowanym wstrzymywaniu się ze sprzedażą przez dużych inwestorów.Najbardziej niepokojącym zjawiskiem, jakie wystąpiło w sierpniu na naszym rynku, był drastyczny spadek obrotów. Średnia wartość obrotów na sesję obniżyła się prawie ze 196 mln zł w lipcu, do zaledwie ok. 110 mln zł w minionym miesiącu. Oznacza to spadek aż o 44%. Jednocześnie obroty osiągnęły poziom najniższy od czerwca 1997 r. i typowy raczej dla lat 1995-96. Tak głębokie załamanie trudno też tłumaczyć wyłącznie wakacjami, gdyż w poprzednich latach aż tak wielkich spadków w tym okresie nie notowano.TransakcjeW przypadku liczby i wartości transakcji w sierpniu nastąpił wyraźny regres. Średnia liczba transakcji ogółem zawieranych na sesję obniżyła się z ok. 9200 sztuk w lipcu do niecałych 7000 sztuk w minionym miesiącu, co oznacza spadek o ponad 24% (w lipcu ich liczba obniżyła się o 13,5%).Średnia liczba transakcji kupna obniżyła się o ok. 30%, osiągając poziom zaledwie nieco przekraczający 2700 sztuk (a więc najniższy od czerwca 1997 r.). Nieco mniej dynamiczny był spadek średniej liczby transakcji sprzedaży, która obniżyła się o ponad 28% (do niecałych 4000 sztuk) i osiągnęła poziom najniższy od października ub.r.Równie silne były spadki w przypadku wartości zawieranych transakcji. Te jednak nastąpiły z bardzo wysokiego poziomu, jaki był notowany w lipcu. Średnia wartość transakcji ogółem zmniejszyła się prawie z 21 200 zł, do ok. 16 400 zł (czyli o 22,5%). Średnia wartość transakcji kupna obniżyła się prawie o 19%, osiągając poziom ok. 20 tys. zł. Średnia wartość transakcji sprzedaży spadła o ok. 24,5%. Mimo tych spadków, wartość transakcji pozostaje na stosunkowo wysokim poziomie, zaś w przypadku transakcji kupna można mówić o kontynuacji trwającej od pięciu miesięcy tendencji zwyżkowej.

ROMAN PRZASNYSKI