NWZA Górażdży, które odbędzie się 27 bm., zdecyduje o wycofaniu spółki z obrotu publicznego. CBR Baltic, który kontroluje ponad 92% kapitału i głosów firmy, ma wystarczającą siłę, aby przegłosować taką uchwałę. - Górażdże nie będą przekształcane w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Po wycofaniu z giełdy pozostaną spółką akcyjną. CBR Baltic, który w ostatnim wezwaniu chciał kupić wszystkie akcje pozostające poza jego kontrolą, nie wycofał się z tych planów. Niewykluczone więc, że w przyszłości będzie kupował walory na podstawie umów cywilnoprawnych - powiedział PARKIETOWI Maciej Kaliski, członek zarządu Górażdży. Spółka zostanie wycofana z giełdy najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.Przypomnijmy, że CBR Baltic ogłosił wezwanie na wszystkie akcje cementowni po cenie 60 zł. Kupił tylko 4,2% walorów, zwiększając swój udział do 92%. Na wezwanie nie odpowiedział Skarb Państwa, który nadal posiada ponad 5,1% papierów. W wolnym obrocie na giełdzie znajduje się więc ok. 2,9% walorów Górażdży, czyli ok. 214 tys.Pakiet akcji, który posiada Skarb Państwa, stanowi rezerwę reprywatyzacyjną. Zgodę na jego sprzedaż musi wydać Rada Ministrów. Dyrektor Kaliski powiedział, że nie wie, czy CBR Baltic prowadzi negocjacje z MSP w celu odkupienia jego pakietu. Biuro prasowe MSP nie chce ujawnić, czy resort wystąpił do rządu o zgodę na sprzedaż akcji Górażdży.W piątek kurs Górażdży wzrósł o 3% - walory zostały wycenione na 51,5 zł.
D.W.