Impuls z Wall Street poprawia nastroje na rynku europejskim
Pomimo niepewności przed dzisiejszą decyzją w sprawie polityki pieniężnejUSA, poniedziałkowa sesja na Wall Street zaczęła się od sporej zwyżki Dow Jonesa. Bodziec zza Atlantyku umocnił trwający od początku dnia wzrostnotowań na największych parkietach europejskich.
Nowy JorkZgodnie z oczekiwaniem, wczorajsza sesja na Wall Street rozpoczęła się od zwyżki notowań. Była ona nawet większa niż przewidywano, kontrastując z piątkowym spadkiem Dow Jonesa o 63,95 pkt. (0,62%). Tym razem siłą napędową były akcje spółek informatycznych, chętnie kupowane przez uczestników rynku. Uwagę przyciągała oferta firmy telekomunikacyjnej BellSouth, mająca na celu przejęcie Sprint. Dodatnio na nastroje wpływały też korzystne wyniki finansowe przedsiębiorstw branży samochodowej oraz ogólnie pozytywny obraz gospodarki amerykańskiej. Ten ostatni czynnik miał szczególnie duże znaczenie przed dzisiejszą decyzją Zarządu Rezerwy Federalnej w sprawie dalszego kształtu polityki pieniężnej USA. Przeważał pogląd, że instytucja ta powstrzyma się przed podwyższaniem stop procentowych, ale mimo to inwestorzy zachowywali ostrożność. W tej atmosferze Dow Jones wzrósł przed południem o ponad 117 pkt. (1,14%).LondynPomyślne wieści z początku sesji w Nowym Jorku utrwaliły wzrost notowań na giełdzie londyńskiej, chociaż z pewnym niepokojem czekano na dzisiejszą decyzję banku centralnego USA w sprawie stóp procentowych, a także dwudniowe posiedzenie, w środę i czwartek, poświęcone polityce pieniężnej Banku Anglii. FT-SE 100 zyskał 82,2pkt. (1,38%). Najchętniej kupowano walory towarzystw naftowych. Natomiast najbardziej straciły akcje firmy telekomunikacyjnej Vodafone AirTouch.FrankfurtRównież we Frankfurcie czekano z zainteresowaniem i pewnym niepokojem na mające się odbyć w tym tygodniu posiedzenia dotyczące polityki pieniężnej Zarządu Rezerwy Federalnej USA oraz Europejskiego Banku Centralnego. DAX Xetra podniósł się bardzo wyraźnie, o 94,31 pkt. (1,84%), przy czym o zmianach notowań zadecydowały pomyślne doniesienia z Wall Street, jak również pozytywne czynniki lokalne. Dużym powodzeniem cieszyły się akcje czołowych przedsiębiorstw przemysłowych - BMW, Thyssen Krupp, MAN, Henkel i Schering. Wyraźnie wzrosły też ceny walorów Deutsche Telekom, reagując na informację prasową o możliwości złożenia oferty, która miałaby na celu zakup amerykańskiej spółki Sprint. Na uwagę zasługiwała także zwyżka notowań towarzystwa lotniczego Lufthansa.ParyżParyski CAC-40 wzrósł o 52,67 pkt. (1,16%), ale zwyżka notowań była mniejsza niż w pierwszej części sesji, mimo pozytywnych informacji z giełdy nowojorskiej. Uwagę zwracał wzrost ceny akcji francuskiej grupy branży tytoniowej Seita wskutek wiadomości o rozmowach, które mogą doprowadzić do sojuszu z hiszpańskim partnerem - Tabacalera. Wyraźnie zdrożały akcje producenta części zamochodowych Valeo.TokioNa parkiecie tokijskim nastąpił niewielki wzrost notowań. Nikkei 225 zyskał 51,15 pkt. (0,29%). Inwestorzy przyjęli bowiem z ulgą kwartalny raport Banku Japonii, zawierający ocenę koniunktury w tamtejszej gospodarce przez czołowych przedsiębiorców. Potwierdził on poprawę kondycji dużych spółek, przedstawiając jednocześnie optymistyczne prognozy na najbliższą przyszłość, mimo niedawnego wzmocnienia jena, które pogarsza konkurencyjność eksportu. Reakcja inwestorów była jednak dość powściągliwa, gdyż okazało się, że w ramach planowanej reorganizacji liczne firmy będą musiały ograniczyć nakłady inwestycyjne.Uwaga uczestników rynku skierowała się na wtorkowe posiedzenie Komitetu Otwartego Rynku Zarządu Rezerwy Federalnej USA. Wprawdzie nie spodziewano się podwyżki stóp, ale na giełdzie panowała niepewność. Nadal taniały akcje Sumitomo Metal Mining wskutek awarii jądrowej w zakładach Tokaimura.
Kolumnę redagują: ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI