Ekodrob i Pozmeat mają nowe zakłady
Ekodrob i Pozmeat, po przeniesieniu produkcji poza centrum Iławy i Poznania, chcą zarobić na starych nieruchomościach. Pierwsza spółka prawdopodobnie otrzyma od miasta grunt z przeznaczeniem pod budowę osiedla, a druga rozważa możliwość stworzenia centrum finansowo-handlowego.
Ekodrob wybudował nowy zakład za ponad 55 mln zł na obrzeżach Iławy. Produkuje w nim od kilku miesięcy. Starą fabryką, znajdującą się w centrum miasta w pobliżu jeziora Jeziorak, zainteresowały się lokalne władze. Chcą na terenie o powierzchni ok. 6,5 ha stworzyć centrum rekreacyjne. - Do końca listopada władze miasta mają podjąć decyzję w sprawie przyznania nam gruntu w Iławie, w zamian za przekazanie starego zakładu. Będziemy go mogli później sprzedać np. pod budowę osiedla. Na razie część pomieszczeń wydzierżawiliśmy - powiedział PARKIETOWI Ryszard Waśniewski, dyrektor ds. finansowych Ekodrobu. Jego zdaniem, do transakcji z władzami miasta może dojść na początku przyszłego roku. Wartość rynkowa gruntów, które może otrzymać spółka szacowana jest na kilka mln zł. Po III kw. br. Ekodrob ponosi stratę netto przekraczającą 5,5 mln zł.Produkcję poza miasto przeniesie też Pozmeat. Za ok. 30 mln zł spółka wybudowała w Robakowie jeden z najnowocześniejszych zakładów przetwórczych w Europie. - Nowa fabryka, dzięki której nasze zdolności produkcyjne podwoją się, jest już gotowa. Pełna produkcja zostanie w niej uruchomiona na początku przyszłego roku. Mamy opracowane projekty wykorzystania starych nieruchomości w centrum Poznania, tak, aby na nich zarobić. Na ujawnianie szczegółów na razie jest za wcześnie - powiedział PARKIETOWI Włodzimierz Nowaczyk, przewodniczący rady nadzorczej Pozmeatu. Spółka planuje na blisko 6 ha stworzyć centrum finansowo-handlowe. Do współpracy zamierza zaprosić kilku inwestorów.Zdaniem Bogny Sikorskiej analityka CDM Pekao SA, Ekodrob i Pozmeat podjęły słuszną decyzję przenosząc produkcję do nowoczesnych zakładów poza miasto. - Na razie trudno oszacować, ile mogą one zarobić na zagospodarowaniu starych nieruchomości. Dzięki przyszłym zyskom będą mogły spłacić pewną część kredytów, które zaciągnęły pod inwestycje - powiedziała B. Sikorska.
D.W.