WIG wzrósł o 3,8%

Zdaniem giełdowych analityków, gwałtowne wzrosty akcji obserwowane w czwartek i piątek muszą zakończyć się korektą. W dłuższym horyzoncie perspektywy dla naszego rynku są korzystne.Zgodnie z przewidywaniami, po czwartkowej silnej zwyżce w notowaniach ciągłych w piątek wzrosły kursy zdecydowanej większości spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Podczas fixingu WIG zyskał 3,8%, a WIG20 3,7%. Poprawie ko-niunktury towarzyszył wzrost obrotów - ich wartość na rynku podstawowym przekroczyła 158 mln zł i była o ponad 32% wyższa niż dzień wcześniej. Pozytywny trend utrzymał się w notowaniach ciągłych, podczas których indeks WIG20 zyskał 1,6% w stosunku do fixingu. Wartość transakcji zrealizowanych w tej części sesji przekroczyła 153 mln zł (nie licząc NFI).- Skala i tempo wzrostów były dość zaskakujące. Wydaje się, iż rynek zareagował pozytywnie na ustąpienie czynników powodujących niepewność. Decyzja o podniesieniu stóp jest już za nami, a ryzyko polityczne jest również znacznie mniejsze - powiedział PARKIETOWI Sławomir Gajewski z Credit Suisse Asset Management. Podobnego zdania jest Jacek Lichota z ING BSK Asset Management. - Dla rynku najgorsza jest niepewność. Tymczasem wiemy już, jaka będzie polityka monetarna, a wkrótce zostanie zam-knięta sprawa podatków - uważa J. Lichota.Zdaniem obu analityków, gwałtowna zwyżka zakończy się korektą kursów, jednak w dłuższym terminie perspektywy naszego rynku są dobre. - Obserwujemy ożywienie gospodarcze. Wzrosła produkcja przemysłowa, rośnie konsumpcja - stwierdził doradca inwestycyjny ING BSK AM. Pozytywnie na giełdę powinna też wpłynąć spodziewana poprawa wyników finansowych spółek oraz systematyczny napływ środków ze strony funduszy emerytalnych.W piątek na czołowych giełdach zachodnich doszło do sporych wahań cen akcji. Frankfurcki DAX wzrósł o 0,1%, a paryski CAC-40 o 0,32%, ustanawiając rekord zamknięcia. Londyński FT-SE 100 spadł o 1,05%, m.in. pod wpływem wyprzedaży akcji koncernu telekomunikacyjnego Vodafone AirTouch, który złożył ofertę wrogiego przejęcia niemieckiego Mannesmanna. Dow Jones po czwartkowej silnej zwyżce i przekroczeniu 11 000 pkt. w piątek do południa spadł o 0,35%.

G.D.