Konsolidacja hurtowni farmaceutycznych
Ministerstwo Skarbu Państwa nie zaakceptowało wniosku o prywatyzację Cefarmu Rzeszów, w którym inwestorem strategicznym miała zostać spółka Orfe.
W pierwszej połowie bieżącego roku Orfe zostało wybrane przez wojewodę podkarpackiego na inwestora strategicznego w prywatyzowanym Cefarmie Rzeszów. Na bazie państwowego Cefarmu miała zostać utworzona spółka, w której 51% akcji należałoby do Orfe, a 49% do Skarbu Państwa. Nieoficjalnie mówiło się, iż za swój udział Orfe miało zapłacić 30 mln zł. Wniosek o prywatyzację nie został jednak zatwierdzony przez Ministerstwo Skarbu Państwa.Dla Orfe przejęcie rzeszowskiego Cefarmu jest kwestią strategiczną. Spółka większość obrotów generuje na rynku przedhurtowym, który, w opinii analityków, będzie stopniowo tracił na znaczeniu. Zbudowanie silnej pozycji na rynku dostaw do aptek jest jednym z najważniejszych celów strategii Orfe. Jak do tej pory do znaczących akwizycji spółki można zaliczyć jedynie przejęcie Aflopy i śląskiego Cefarmu. Ten ostatni jest jednak zaliczany do grona słabszych firm na rynku (w roku ubiegłym ok. 130 mln przychodów i 0,1 mln zł zysku netto). Pozyskanie Cefarmu Rzeszów znacznie wzmocniłoby pozycję grupy tworzonej wokół Orfe. W 1998 r. rzeszowskie przedsiębiorstwo wypracowało 225 mln zł przychodów i 4,7 mln zł zysku. Najpoważniejszym konkurentem do przejęcia firmy była Polska Grupa Farmaceutyczna, która w przetargu wystartowała razem ze spółką pracowniczą z Cefarmu.Nie wiadomo, jakie będą dalsze losy rzeszowskiej firmy. Można jednak przypuszczać, iż w przypadku ogłoszenia nowego przetargu o rolę inwestora strategicznego ubiegać się będą wszystkie firmy z branży. Dla Orfe utrata Rzeszowa może oznaczać poważne kłopoty w realizacji strategii budowy pozycji na rynku dostaw do aptek.
GRZEGORZ DRÓŻDŻ