Myślę, że pomimo dość znaczących obrotów na rynku, głównym motorem ostatnich wzrostów jest w przeważającej części kapitał krajowy. Świadczy to o rosnącej sile polskiego kapitału i o tym, że lokalni inwestorzy wespół z funduszami emerytalnymi zaczynają stanowić poważną siłę na polskim rynku.Faktem jest, że są symptomy poprawy sytuacji makroekonomicznej Polski wraz z poprawą koniunktury w Europie. W związku z tym sądzę, że genezą obecnych wzrostów jest silne oczekiwanie krajowego kapitału na znaczące inwestycje funduszy zagranicznych po Nowym Roku. Powodem zakładanej, obecnej, mniejszej aktywności funduszy zagranicznych jest najprawdopodobniej kończący się rok kalendarzowy, kiedy skłonność do zajmowania nowych pozycji spada. Proces ten jest dodatkowo potęgowany przez fakt 2000 roku. W rezultacie wśród krajowych uczestników rynku funkcjonuje silne przekonanie, że warto wykorzystać ten przedświąteczny okres na wcześniejsze zajęcie pozycji.Nie przesądzam, czy taka hipoteza i oczekiwania są słuszne czy nie. Uważam jednak, że w znacznej mierze powodują, że rynek nabrał dużej siły. Warto również zwrócić uwagę, że indeks WIG20 delikatnie przebił linię trendu spadkowego, którą można było wyznaczyć począwszy od lipca tego roku. Nie jest to jeszcze przekonujące złamanie linii trendu, jednakże siła rynku wskazuje, że dzisiaj sygnał ten będzie bardziej klarowny, szczególnie że należy raczej oczekiwać pozytywnej reakcji na dość dobre dane dotyczące deficytu na rachunku bieżącym.
.