Inwestor strategiczny dla Jutrzenki w późniejszym terminie
Niemiecka spółka Katjes Fassin, która posiada obecnie 7,7% akcji Jutrzenki (50,1% głosów na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy) nie zamierza przejąć polskiej spółki. - Nie znam dokładnych planów Katjes wobec naszej firmy. Na tym etapie jednak możemy stwierdzić, że wykluczone jest wrogie przejęcie przez Niemców. Akcjonariusze Jutrzenki są dobrze zabezpieczeni przed takim postępowaniem. Prawdopodobnie będziemy współpracować w zakresie produkcji i dystrybucji wyrobów żelowych. Rozbudowana sieć dystrybucji niemieckiej firmy pozwoliłaby nam na zwiększenie możliwości eksportowych - powiedział PARKIETOWI Grzegorz Dołkowski, prezes Jutrzenki.Prezes Katjes Thobias Bachmueller potwierdził w rozmowie z naszą gazetą, że chciałby z polską firmą współpracować. - Jutrzenka to bardzo dobra firma i zapewne odniesiemy wiele korzyści ze współpracy - powiedział.Jutrzenka nie wyklucza także współpracy z innymi polskimi firmami cukierniczymi. - Trzeba jednak wyjaśnić sprawy związane z inwestorem zagranicznym, a dopiero potem próbować konsolidować polskie spółki cukiernicze. Utrzymujemy kontakty m.in. z zarządem Wawela w sprawie ewentualnej współpracy, ale w tym momencie jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach - powiedział prezes G. Dołkowski.Analitycy twierdzą, że pozyskanie inwestora strategicznego w przypadku Jutrzenki przeciągnie się w czasie, ale spółka jeszcze przez jakiś czas jest w stanie poradzić sobie bez wsparcia finansowego. Podobnie uważa prezes Jutrzenki, którego zdaniem, połączenie Fazera z Cloetta, inną skandynawską firmą cukierniczą, wpłynie na opóźnienie prowadzonych z Finami negocjacji.- Należy zwrócić uwagę, że przemysł cukierniczy w Polsce nie rozwija się tak wspaniale, jak się to powszechnie sądzi. Spożycie słodkich wyrobów znajduje się u nas na dosyć wysokim poziomie, a biorąc pod uwagę stosunkowo niską siłę nabywczą ludności nie należy liczyć na gwałtowny wzrost tego rynku. Jeżeli któraś z zagranicznych firm będzie chciała zainwestować w polskie spółki cukiernicze, to raczej z powodu ewentualnych możliwości ekspansji na rynki wschodnie - powiedział PARKIETOWI Radosław Świątkowski, analityk WBK AIB Asset Management.Z pozyskaniem inwestora strategicznego ma problemy nie tylko Jutrzenka. Także inna giełdowa firma cukiernicza - Wawel nie może znaleźć odpowiedniego partnera. Zdaniem Lecha Wójcickiego, prezesa krakowskiej spółki, pozyskanie inwestora będzie miało szansę jedynie w przypadku powodzenia programu restrukturyzacji, który jest obecnie w Wawelu przeprowadzany.
EWA BAŁDYGA