Milmet poczeka ze sprzedażą akcji
Po roku od chwili dopuszczenia akcji Katowickich Zakładów Wyrobów Metalowych do obrotu publicznego spółka debiutuje na rynku wolnym. Stosunkowo słabe wyniki finansowe sprawiają, że pierwsze notowanie może nie być udane.Na początku grudnia ubiegłego roku KPWiG dopuściła do obrotu publicznego 1,2 mln akcji serii A - C o wartości nominalnej 1 zł każda, a także walory serii D. Spółka z Siemianowic Śląskich (wiodący na rynku krajowym producent gaśnic) oferowała w ramach publicznej subskrypcji 300 tys. papierów serii D, których cena emisyjna została ustalona na poziomie 8 zł. Firma ubezpieczyła emisję, podpisując umowę z Beskidzkim Domem Maklerskim (wynagrodzenie za gotowość objęcia akcji wyniosło aż 8%). KZWM sprzedał wszystkie oferowane akcje, na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy".Największy akcjonariusz firmy - notowany na GPW Milmet - przekazał posiadane walory (27%) w zarządzanie firmie Ogniochron z Andrychowa (producent sprzętu przeciwpożarowego). Na podstawie umowy Ogniochron uprawniony jest do wykonywania niektórych praw z akcji (głosowanie na WZA, wybór rady nadzorczej). Nie wiadomo, kiedy stanie się ich właścicielem. - Chcemy sprzedać akcje po cenie znacząco wyższej od ceny emisyjnej walorów serii D. Uważamy, że branża ma bardzo dobre perspektywy rozwoju. Zamierzamy być akcjonariuszem KZWM w perspektywie kilkuletniej, dopóty, dopóki wartość firmy nie osiągnie zakładanego przez nas poziomu - powiedział PARKIETOWI Jerzy Kościelniak, prezes Milmetu. Prezes Kościelniak nie chciał prognozować ceny debiutu KZWM, wskazując jedynie, że ze względu na dużą koncentrację kapitału i objęcie części walorów wcześniejszych emisji przez pracowników, kurs spółki może mieć dość przypadkowy charakter.Po trzech kwartałach br. KZWM notuje przychody ze sprzedaży w wysokości 10,76 mln zł i zysk netto w wysokości jedynie 196 tys. zł. Wyniki są znacznie gorsze niż w analogicznym okresie zeszłego roku, kiedy spółka wypracowała zysk netto na poziomie 469 tys. zł, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 13,31 mln zł. Powodem pogorszenia się wyników jest spadek sprzedaży. Ponadto firmę obciążały dodatkowe koszty związane z uruchomieniem nowej technologii produkcji gaśnic oraz redukcją zatrudnienia. We wrześniu spółka skorygowała w dół prognozę wyników na ten rok. Zysk netto ma wynieść 0,32 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 14,49 mln zł (wcześniejsze plany mówiły odpowiednio o 1,14 mln zł i 23,69 mln zł).
K.J.