Podobnie jak w ubiegłym tygodniu, indeks NIF dalej tworzy układ konsolidacji. Najbliższy poziom wsparcia wyznacza obszar luki cenowej z początku grudnia (notowania ciągłe) przy wartości 53,8 pkt. Niskie obroty, jakie utrzymują się od kilkunastu sesji, mogą wpłynąć na bardziej gwałtowne ruchy samego indeksu. Bardzo silny opór stanowi linia lokalnych maksimów z lutego i sierpnia br., przebiegająca obecnie na poziomie ok. 58 pkt., chociaż nie można też ignorować przebiegu średniej 90-sesyjnej, której bieżąca wartość wynosi 55,8 pkt. Biorąc pod uwagę, że ostatnie notowania stanowią jedynie konsolidację, trochę zaskakujący jest pierwszy sygnał sprzedaży, jaki pojawił się na wskaźniku MACD z przecięcia linii sygnalnej. Także na oscylatorze DMI spadek wskaźnika ADX sugeruje nieznaczne osłabienie tendencji wzrostowej. Układ szybszych oscylatorów, takich jak CCI, RSI, Ultimate czy oscylator stochastyczny, które jeszcze przed tygodniem sygnalizowały wykupienie rynku, obecnie poruszając się w strefach neutralnych, nie dają jednoznacznych wskazań. Przy ponownej próbie podejścia indeksu NIF do poziomu oporu warto jeszcze zastanowić się nad hipotezą formacji "odwróconej głowy i ramion" w okresie ostatnich trzech miesięcy. Potencjalna linia szyi przebiega obecnie na poziomie ok. 57 pkt.

Marcin Brendota

DM BOŚ S.A.